(...) słyszała o zatrważających statystykach: co roku zabija się w tym kraju [Indie] dwa miliony kobiet. Dwa miliony kobiet pada ofiarą barbarzyństwa mężczyzn, dwa miliony kobiet ginie wśród powszechnej obojętności. Cały świat ma to gdzieś, cały świat je opuścił.
Warkocz
Laetitia Colombani
Tłumaczenie Małgorzata Kozłowska
Wydawnictwo Literackie
Data wydania 09/11/2017
Liczba stron 208
Trzy kobiety, trzy biografie, trzy kontynenty, to samo pragnienie wolności.
Indie. Smita jest niedotykalną. Marzy, by jej córka miała inne, lepsze życie. By, jak inne dzieci, chodziła do szkoły.
Sycylia. Giulia pracuje w zakładzie ojca, który nagle ulega tragicznemu wypadkowi. Młoda dziewczyna sama musi zając się zakładem.
Kanada. Sara, renomowana prawniczka, ma objąć kierownictwo w najlepszej w Montrealu kancelarii. Niespodziewanie, spada na nią ogromny, ciążący problem.
Połączone w niezwykle intymny sposób, lecz nieświadome tej więzi, Smita, Giulia i Sara sprzeciwiają się losowi. Postanawiają walczyć o siebie i swoich bliskich. Głęboko ludzkie, poruszające historie trzech kobiet splatają się w warkocz nadziei i solidarności.
Dalej nie umiem wyjść z podziwu... Warkocz to debiut powieściowy Laetity Colombani, a ja życzę sobie i Wam, byśmy trafiali tylko na tak znakomite debiuty. Styl autorki jest przyjemny, sposób w jaki opowiedziała historię trzech kobiet: Smity, Giulii i Sary sprawił, że kompletnie się zatracałam, gdy sięgałam po tę książkę. Laetitia rewelacyjnie wykreowała główne bohaterki. Jestem pewna, że wiele czytelniczek utożsami się z nimi.

Po przeczytaniu pierwszych trzech rozdziałów zachodziłam w głowę, jakim cudem te trzy kobiety może cokolwiek łączyć i przede wszystkim w jaki sposób mogą sobie pomóc. W końcu, nie znają się i mieszkają na różnych kontynentach... Jednak, gdy kilkanaście stron przed końcem książki, pojęłam w jaki sposób ich losy się splotą, wzruszyłam się. Poczułam w sercu ogromne ciepło i siłę do działania i walczenia o postanowione sobie cele. Każda z bohaterek mimo przeciwności losu, walczyła o lepsze życie dla siebie i swoich bliskich. Musiały się przełamać, podjąć trudne decyzje i podnieść się z doła. Dały radę i pokazały jak wielką posiadają siłę.
Nie dziwię się, że ta książka okazała się międzynarodowym bestsellerem. Napisana jest w sposób prosty, jednocześnie poruszający. Brak w niej długich i nudnych opisów, ale jednocześnie ma ogromny ładunek emocjonalny. Ta pozycja nie jest długa, ma zaledwie 200 stron, co udowadnia, że niewielkich rozmiarów książka może poruszyć, wstrząsnąć i skłonić do refleksji. Bohaterki są rewelacyjnie wykreowane- odważne, gotowe się sprzeciwić oraz postawić, w obronie swoich najbliższych. Do teraz nie mogę uwierzyć w jak piękny i poruszający sposób historie tych trzech kobiet, splotły się ze sobą niczym... warkocz. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam. Warto poświęcić swój czas na przeczytanie tej książki, zwłaszcza podczas jesiennych wieczorów, które do większości z Was z pewnością już zawitały.
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.
Dziękuję, że przypomniałaś mi o tej książce swoją recenzję, ponieważ kiedyś bardzo chciałam ją przeczytać, a potem kompletnie o niej zapomniałam. 😊
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń