"T.LOVE. Potrzebuję wczoraj" Magda Patryas

"(...)- Powiedzieliśmy mu, żeby spadał, że my jesteśmy zespołem punkowym i nie rozdajemy żadnych autografów- mówi Góralski.- I że jak chce rozdawać autografy, to niech sobie sam zespół założy.
Siedemnastoletni wtedy Muniek Staszczyk, bo to on był tym chłopakiem, wziął sobie tę śmiałą poradę do serca. Może dlatego, że ten pomysł przyszedł mu do głowy już wcześniej."

T.LOVE
Potrzebuję wczoraj
Oficjalna biografia 1982-2017
Magda Patryas
Wydawnictwo In Rock
Data wydania 09/2017
Liczba stron 270

          Z pewnością większość z Was zna przynajmniej jeden utwór T.LOVE i bez wątpienia o Muńku Staszczyku kilkakrotnie słyszało. We wrześniu tego roku została wydana oficjalna biografia powyższego zespołu napisana w lekkim stylu przez Magdę Patryas.

          W T.LOVE grało dziesiątki muzyków, jednak jedyną osobą która została z początkowego składu jest lider zespołu- Muniek Staszczyk. Bez wątpienia fani zespołu będą zadowoleni z tej pozycji. Biografia jest przepełniona zdjęciami, dyskografią i fragmentami piosenek. Dołączona jest nawet płyta z koncertu "T.LOVE za kratami" oraz dokument "Tak bardzo chciałbym zostać kumplem twym".

          Autorka w ciekawy sposób przedstawia czytelnikowi trzydziestopięcioletnią historię zespołu. Nie spodziewałam się, że powstawanie, budowanie swojej pozycji na rynku, wzloty i upadki T.LOVE będą tak ciekawe. Wszystko co jest zawarte w biografii jest szczere i z głębi serca, bez wątpienia nikt nie mydli nam oczu. Najciekawsze były według mnie wypowiedzi bohaterów książki. Mają w sobie pewnego rodzaju luz, przez co historie przez nich opowiadane wręcz się chłonie. 
Jak można się domyślić w zespole było wiele konfliktów o których otwarcie napisane jest w biografii.
Dzięki tej książce poznałam kilka "ciekawostek" z historii Polski. Bowiem losy zespołu działy się w przełomowych wydarzeniach politycznych Polski, m.in. komuna czy pierwsze wolne wybory.

"- Mało kto z młodego pokolenia zdaje sobie obecnie sprawę z tego, czym była komuna w tamtym czasie. Ten system potrafił udupić człowieka w ciągu pięciu minut. (…) I to na wiele lat."

          Polecam, polecam i jeszcze raz polecam. Zwłaszcza fanom T.LOVE. Na pewno nie będziecie zawiedzeni a dodatek w postaci płyty z koncertem jest "wisienką na torcie".
Podlinkuję wam dwa kawałki, które z pewnością zna każdy.. A "nie, nie, nie" osobiście uwielbiam ♥

T.LOVE- "nie, nie, nie"
To najtrudniejsze zawsze jest
Powiedzieć "nie", gdy mówią "tak"

T.LOVE- "Chłopaki nie płaczą"

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu In Rock.

Komentarze

  1. Biografia raczej nie dla mnie, ale lubię ich czasem posłuchać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytam biografii, więc tym razem odpuszczam.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem fanką zespołu, więc biografia chyba nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zespół znam, ale jakąś wielką fanką nie jestem. Nie wiem czy sięgnę po biografię, ale lubię czasem zmienić gatunek, więc może za jakiś czas. ;) Płyta to naprawdę fajny dodatek, fani powinni być zadowoleni.

    http://czytam-wszystko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam biografie i biorąc pod uwagę fakt, iż powyższa Ci się spodobała, to pewnie bym po nią sięgnęła. Problem jest taki, że nie przepadam za twórczością T.Love :D Ale dobrze wiedzieć, że jeśli będę chciała zrobić jakiemuś fanowi zespołu prezent - to śmiało mogę sięgać po ten tytuł :) Ufam Twojej ocenie - kto wie, może kiedyś się przyda :)

    Pozdrawiam, Natalia

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem wielką fanką ani zespołu, ani biografii, chociaż ta zabrzmiała bardzo ciekawie! ;) Jednak wiem komu polecić tę książkę, więc dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zespół lubię i nie wiedziałam, że taka książka jest w planach. Na pewno po nią sięgnę, aby dowiedzieć się ciekawych faktów o T.LOVE :)

    Pozdrawiam,
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię zespół T. Love - już zawsze będą kojarzyli mi się z najlepszymi koncertami w czasach studenckich podczas Juwenaliów ❤️

    Pozdrawiam, she__vvolf 🍂🐺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie powinna ta biografia przypaść Ci do gustu :)

      Usuń
  9. Stokrotka, Stokrotka, Stokrotka! Uwielbiam tę piosenkę. Chociaż może fanką T-Love nie jestem, to jednak bardzo lubię słuchać ich utworów kiedy na przykład lecą w radiu ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fanem nie jestem, raczej biografii nie czytam, ale wpis świetny ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo, bardzo lubię czytać biografię, a ten sympatię do tej książki przejęłam po rodzicach. Muszę ją przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Warto przeczytać i zapewniam ze autorce nie było łatwo spisać i z umiarem podać nam tak barwnej biografii ,znam osobiście zespół i mimo różnic w postrzeganiu muzykowania sam Muniek jest tak naturalny i trafny w swoich ocenach współczesnej rzeczywistości a szczególnie warszawskiej, ze już wpisuje się w wartości stolicy ponadczasowe .

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładnie i zachęcająco napisana recenzja. Blog też schludnie i estetycznie zaprojektowany. Gratuluję. Opinię przeczytałem na "Lubimy czytać" gdy dodawałem swoją. Zwykle zapoznaję się z omówieniami innych osób. Pierwsze wydanie owej monografii o zespole T.Love było wydane wcześniej przez Pawła Dunin-Wąsowicza i jego oficynę "Lampa i Iskra Boża" w 2007 roku. Wydanie "In Rock" to kolejne ze wznowień. Widać książka jest wartościowa i nie poddała się tak szybko upływowi czasu. Mimo, iż żaden ze mnie wielki fan twórczości grupy i poznałem zaledwie jeden jej album w swoich latach młodości: "Prymityw", to mam do grupy pewien sentyment. Chętnie zaś zapoznałbym się z autobiografią Muńka Staszczyka pt. "King!" wydaną w 2019 roku przez szacowne Wydawnictwo Literackie. Zwłaszcza, że jej współautorem jest wybitny i bardzo zasłużony dziennikarz muzyczny, Pan Rafał Księżyk.

    Zapraszam również na swój blog: tesinblog.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram