Slammed | Colleen Hoover
Żałowanie do niczego nie prowadzi. To patrzenie w przeszłość, której nie można zmienić. Kwestionowanie rzeczy na bieżąco może zapobiec żałowaniu czegoś w przyszłości. Kwestionowałam wiele rzeczy dotyczących mojego związku z twoim tatą. Ludzie bez przerwy podejmują spontaniczne decyzje, słuchając swojego serca. W związkach chodzi o dużo więcej niż tylko miłość.
Colleen Hoover
Wydawnictwo YA!
Seria Slammed tom I
Data wydania 14/02/2018
Liczba stron 282
Layken przeżywa bardzo trudny okres w swoim życiu. Jej tata zmarł, a jakby tego było mało, z powodu problemów finansowych musi się przeprowadzić z mamą i młodszym bratem do Michigan.
Kel, młodszy brat Layken szybko zaprzyjaźnia się z Clauderem, chłopcem mieszkającym w domu na przeciwko. Za to Lake (Layken) poznaje Willa, starszego brata Claudera. Od razu zaczyna między nimi iskrzyć, jednak bardzo szybko na ich drodze pojawiają się problemy.
Czy Lake i Will mimo wszystko będą mogli być razem?
"Slammed" to trzecia książka Colleen Hoover jaką czytałam. Po raz kolejny się nie zawiodłam! Hoover zawsze porusza ważne tematy w swoich książkach, a każda jej powieść jest nieszablonowa i (mniej lub bardziej) emocjonująca. I tym wszystkim mnie kupiła!
Styl autorki jest bardzo lekki i przyjemny. Tę pozycję wręcz pochłonęłam! Nie jest przepełniona nudnymi i długimi opisami. W tej książce ciągle się coś dzieje. Gdy kończyłam dany rozdział mówiłam sobie "dobra, jeszcze jeden i odkładam książkę na potem".. Jak się zapewne domyślacie kiepsko mi to wyszło, "Slammed" przeczytałam dosłownie "na dwa razy" :)
Bohaterowie są mocną stroną tej powieści. Willa i Layken polubiłam od razu, a Kel i Clauder skradli moje serce. Nie mogę nie wspomnieć o mamie Lake, czyli Julii- mądrej i pełnej dystansu kobiecie. Co tu dużo mówić, bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i na pewno na długo zapadną mi w pamięci. Nie mogę się doczekać aż sięgnę po drugą część.
Co mi się jeszcze podobało? Poezja, która niejednokrotnie pojawiła się w tej powieści oraz cytaty z piosenek zespołu "The Avett Brothers" którymi rozpoczynały się rozdziały. Dzięki temu książka na pewno wyróżnia się na tle innych. Jak pisałam wyżej Hoover w swoich książkach porusza ważne tematy, tak było również tym razem. Ta książka pokazuje jak ważne jest przesuwanie swoich granic, jak ważne jest by czerpać z życia jak najwięcej i przede wszystkim jak ważne jest by doceniać to co mamy.. Bo tak naprawdę jeśli my oraz nasi najbliżsi jesteśmy zdrowi, mamy co jeść i mamy dach nad głową to tak naprawdę mamy wszystko. Warto to docenić.
Są jednak dwie rzeczy, które w tej pozycji mi się nie podobały. Mianowicie słodki aż do przesady początek i przewidywalność książki. Większość wydarzeń jakie miały miejsce przewidziałam, tak samo jak zakończenie. Jednak ostanie strony tej powieści wycisnęły kilka moich łez.
Czy polecam? Oczywiście! "Slammed" to książka bardzo lekka, jednocześnie poruszająca trudne tematy. Takie właśnie powinny być młodzieżówki :)
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu YA!
Okładka tej książki bardzo mi się podoba, ale raczej po nią nie sięgnę, bo nie przepadam za twórczością tej autorki. Może kiedyś z nudów przeczytam, jednak póki co nic na to nie wskazuje. ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://recenzjeklaudii.blogspot.com/
Mi właśnie te okładki nie przypadły do gustu, ale ważne, że treść jest fajna :)
UsuńBardzo podoba mi się promocja tej książki i jej okładka.
OdpowiedzUsuńCzytałam wszystkie książki autorki i tej również nie omieszkam.\
OdpowiedzUsuńK.
cleosevhome.blogspot.com
Cieszę się, że spędziłaś z nią dobre chwile. :D Mi ta autorka do gustu nie przypadla już dawno i raczej nie zaryzykuje.
OdpowiedzUsuńHuh, no ja przyznam szczerze, że fanką pani Hoover nie jestem, bo "Ugly love" było dla mnie mocno... Nudne? Sztampowe? W dodatku cierpię na alergię na tonę cukru w książce przyprawioną jeszcze w dodatku przewidywalnością, więc tym razem na pewno nie. Jednak mam w planie dać jeszcze jedną szansę autorce, tyle, że będzie to albo "Confess" albo "It ends with us", bo słyszałam, że są bardziej sentymentalne za to znacznie mniej przesłodzone.
OdpowiedzUsuńOhh "Ugly Love" rzeczywiście jest mega średniakiem :(
UsuńNie znam jeszcze tej autorki, ale planuję to zmienić. ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńMarze o tej książce, ale muszę na nią jeszcze trochę poczekać :p
OdpowiedzUsuńMAm nadzieję, że prędzej czy później trafi w Twoje łapki :)
UsuńCzekam na przesyłkę od wydawnictwa, chociaż nie wiem, czy się doczekam:) nie zmienia to jednak faktu, że książkę przeczytam, bo jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco,
korczireads.blogspot.com
Mam nadzieję, że się doczekasz! :)
UsuńUwielbiam wszystkie książki Colleen, które czytałam a za tą muszę się w końcu zabrać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje początki blogowania :)
Grovenooks