Prostota. Siła codziennych rytuałów | Brooke McAlary

By szybko poczuć ulgę, spróbuj zwolnić.

"Prostota. Siła codziennych rytuałów"

Brooke McAlary

Przełożyła Bożena Kosowska

Wydawnictwo Literackie

Data wydania 17/01/2018

Liczba stron 104

          Brooke McAlary jest żoną, matką, panią domu, autorką książek, blogerką. Brooke odnalazła spokój, siłę i wewnętrzną równowagę w tym, co najprostsze. W tej książce stara się przekazać swoje sposoby na organizację dni, zmianę rytmu czy codzienne rytuały, które pozwalają docenić wartość zwyczajnych chwil i przyjemności.

          Bardzo lubię poradniki, a jeśli napisane są lekkim i przystępnym językiem, a rady w nich zawarte są cenne i przede wszystkim nieczasochłonne to jestem zachwycona. Tak właśnie było w tym przypadku. "Prostota" to poradnik mający na celu pokazanie nam, że wykonując codzienne czynności uważniej, możemy wieść życie prostsze i szczęśliwsze, a to wszystko dzięki mocy rytuałów i rytmów. Nie znajdziecie tu sposobów na opróżnienie piwnicy, posegregowanie przypraw w kuchni czy ubrań w garderobie.

Współczesne życie przypomina pas szybkiego ruchu. Gnamy, żeby nie dać się wyprzedzić innym. Jesteśmy przepracowani, stale podpięci do sieci i zestresowani. I prześcigamy się w tym, kto jest bardziej zajęty, bardziej potrzebny i bardziej niewyspany. Tymczasem wcale nie musimy.

          "Prostota" to niewielkich rozmiarów książka, która ma raptem 104 strony. Przeczytałam ją w jeden wieczór i miło spędziłam czas. Jest to jeden z lepszych poradników jaki miałam okazję przeczytać. Niestety większość autorów w poradnikach "leje wodę" i kilka razy powtarza jedno i to samo z tym, że ubiera to w inne słowa. Tutaj tego nie znajdziemy, autorka ceni czas czytelników i przekazuje to co najważniejsze. To jest zdecydowanie wielki plus tej pozycji.

          W książce znajduje się siedem metod na uwolnienie się od codziennego biegu i zerwanie z nerwowym trybem życia. Jeden z podanych sposobów praktykuję już od jakiegoś czasu, mowa o "wyłączaniu się". Czyli odcinanie się od urządzeń i mediów- zero telefonu, laptopa, telewizora czy nawet czytnika, przez określoną ilość czasu. Pozostałe sześć sposobów Brooke McAlary mam w planach w najbliższej przyszłości wprowadzić w życie.

(...) Życie jest lepsze, kiedy nie staramy się zrobić wszystkiego.Naucz się cieszyć tym życiem, które przeżywasz, a okaże się ono cudowne.

          Autorka nie próbuje na siłę narzucić nam swoich sposobów na prostsze i szczęśliwsze życie. Wręcz przeciwnie. Zachęca by wprowadzać zmiany powoli, żeby się do nich przyzwyczajać i przede wszystkim nie rzucać na głęboką wodę. Warto tu zacytować to, co autorka napisała pod koniec książki:

"Jeśli w jakimkolwiek momencie [rytuały i rytmy] sprawią, że będziecie się czuć:

- zestresowani,

- winni,

- przytłoczeni,

- mniej elastyczni,

- mniej swobodni,

- mniej produktywni,

musicie mi obiecać, że zrobicie jedno:

SKOŃCZYCIE Z TYM." 

 

          Jeśli czujecie, że nie czerpiecie z życia tyle radości i przyjemności ile powinniście, a Wasza codzienność to tak naprawdę ciągły bieg, to sięgnijcie po tę pozycję. Być może sposoby Brooke McAlary pomogą Wam nieco zwolnić? ☺

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.