"OBSERWATOR" D.B. THORNE

"Hejterzy, którzy żyją online,
czasem opuszczają wirtualny świat..."

"Obserwator"
D.B. Thorne 
Wydawnictwo Burda Książki
Data wydania 19/07/2017
Liczba stron 350

Młoda dziennikarka Sophie Fortune znika w tajemniczych okolicznościach. Dziewczyna ma za sobą próby samobójcze, znaleziono również wiadomość jaką napisała: TO SIĘ MUSI SKOŃCZYĆ. DZIŚ JUŻ KONIEC. Dlatego policja nie przykłada się do śledztwa, a po pewnym czasie postanawia je zamknąć.  Ojciec Sophie nie wierzy w rzekome samobójstwo córki, zwłaszcza, że ciała nie znaleziono. Fortune nie sprawdził się w roli ojca, pochłonięty pracą w Dubaju stracił kontakt z córką i oddalił się od żony. Dlatego tym razem postanowił sobie, że nie zawiedzie kolejny raz córki i ją odnajdzie za wszelką cenę.
Na własną rękę rozpoczyna śledztwo i bardzo szybko na jaw wypływają nowe, niepokojące fakty.
Zanim Sophie zniknęła, przygotowywała dziennikarską prowokację. Jednocześnie w tym samym czasie dziewczyna zmagała się z internetowym trollem, który wielokrotnie atakował ją na blogu oraz wiedział o niej zdecydowanie za dużo.

"Widzi wszystko, co robisz, 
wie, co oglądasz i co kupujesz.
Zna twoich przyjaciół i wrogów.
Czyta każdy wpis w sieci,
ogląda każde opublikowane zdjęcie.
Wie o twoich sekretach, słabościach i lękach."

          Tytuł i okładka tej książki bardzo mnie zaintrygowały. Dodatkowo liczne zachęcające opinie podsycały moją ciekawość i przyznam szczerze, że oczekiwałam naprawdę dobrej książki. Na szczęście się nie rozczarowałam.

          Styl autora jest bardzo przyjemny, przez co książkę przeczytałam bardzo szybko. Wciągnęła mnie od pierwszej strony i do samego końca nie miałam pojęcia jak ta historia się zakończy. Poruszonych zostało kilka wątków, które pod koniec zgrabnie łączą się w jedną całość.

          Historia jest bardzo przygnębiająca a bohaterowie osamotnieni do tego stopnia, że momentami atmosfera była melancholijna. Autor stworzył ciekawy profil psychologiczny stalkera, który wręcz żywi się cierpieniem ludzi. Ta historia pokazuje ludzką znieczulicę, która spowodowana jest lenistwem i powierzchownym spojrzeniem na różne sprawy. Tutaj głównie na śledztwo w sprawie zaginięcia Sophie. Autor pokazał również w jak prosty sposób można zrobić z kogoś wariata, co jest wręcz przerażające, bo takie rzeczy z pewnością dzieją się naprawdę i mogą przydarzyć się każdemu z nas.

          W dzisiejszych czasach internet to podstawa, jednak wciąż mało osób zdaje sobie sprawę z tego, jak  informacje, które zamieszczamy w sieci mogą  być wykorzystane przeciwko nam. Czytając tę książkę niejednokrotnie przeanalizowałam czy nie zamieszczam w sieci zbyt wielu informacji o sobie i czy mogłabym być potencjalną ofiarą.

          Muszę wspomnieć o zakończeniu, które okazało się zaskakujące. Nie spodziewałam się, że ta historia tak się zakończy i szczerze miałam nadzieję, że skończy się inaczej. Jednak to nie ja rozdawałam karty w tej grze. By przekonać się kto wygrał musicie przeczytać tę pozycję, chociaż może w tej historii nie ma miejsca na wygraną?

Żądza zemsty, stalking, bezsilność, osamotnienie, cierpienie, wszechobecny strach.
To wszystko znajdziecie w zaledwie 350 stronach.

"Bywa, że los jednego człowieka różni się od losu drugiego tak bardzo,
jakby należeli do osobnych gatunków."

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Burda Książki.

Komentarze

  1. Książkę bardzo chcę przeczytać ze względu na poważny problem naszych czasów w niej poruszany.

    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo zachęcająca recenzja. Opis przykuwa uwagę, a mnie przekonuje jeszcze ten wszechobecny strach ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strach gra główne skrzypce w tej książce :D

      Usuń
  3. Przekonałaś mnie swoim tekstem, szczególnie jestem ciekawa, jak ja odebrałabym zakończenie tej powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie spotkałam się z takim tematem na książkę, a w dzisiejszych czasach stalkowanie i ogólnie "internetowe problemy" są dosyć powszechne...

    Karolina-comebook

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię tego typu książki.Sporo już o niej słyszałam,a za sprawą twojej recenzji nabrałam ochoty na poznanie tej historii.Niestety wszyscy jesteśmy w pewnym sensie wystawieni na zagrożenia w internecie.Przykre jest to,że wiele osób bezkarnie krzywdzi inne osoby właśnie w miejscu,które przecież dziś jest oknem na świat.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam zaskakujące zakończenia. Bardzo ciekawa tematyka, więc mam nadzieję, że wkrótce uda mi się poznać tę pozycję!
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Obserwator" jest na mojej liście czytelniczej i chyba sięgnę po niego szybciej niż myślałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że jest to książka zdecydowanie dla mnie, więc dodaję ją do listy must have :)

    Pozdrawiam, she__vvolf 🐺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się i mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu :)

      Usuń
  9. Ta książka wydaje się na prawdę mocna 😊 lubię takie 😁😁

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdy tylko zobaczyłam tę pozycję na lubimyczytac.pl od razu pomyślałam muszę to przeczytać. Póki co lektura jeszcze przede mną. Co się odwlecze, to nie uciecze.

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę to przeczytać. Zapowiada się dobra, mocna lektura!

    OdpowiedzUsuń
  12. O, fabuła całkiem ciekawa, ja rzadko czytam takie książki, ale po tą sięgnęłabym.
    pozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Zbankrutuje na targach w Katowicach jak tak dalej pójdzie :D
    \Dzięki za recenzję, wpisuje na liste "do kupienia" :D

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ze względu na to, że takie sytuacje mogą mieć miejsce w naszych czasach, bardzo chętnie sięgnę po tę książkę ;)
    Świetna recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie przepadam za melancholijnymi książkami, szczególnie ostatnio, ale już wielorktonie czytałam opinię na temat "Obserwatora" i jednak zawsze coś mnie do niego ciągnie!
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja miałam w ogóle inne oczekiwania co do tych treści z internetu, o których mowa w książce, ale ogólnie spodobało mi to w jaki sposób autor podszedł do fabuły, więc nie narzekałam. Podobała mi się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja byłam pewna, że stalking będzie grał w tej pozycji główne skrzypce. Okazało się inaczej, jednak mimo wszystko książka bardzo mi się podobała! :)

      Usuń
  17. Emocje, które na końcu wymieniłaś bardzo przekonują mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Lubię czasami poczuć dreszczyk niepokoju na plecach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Po Twojej recenzji rzeczywiście mam na nią wielką ochotę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Myślę, że warto przeczytać tą książkę. Mam nadzieję, że szybko znajdę dla niej czas.
    Serdecznie pozdrawiam. :*

    OdpowiedzUsuń
  20. zaskakujące zakończenia, to to, co tygryski w kryminałach lubią najbardziej. :D
    Tak jak się spodziewałam po instagramowym zachęceniu, przekonałaś mnie i pewnie przy okazji sięgnę po tę książkę :D Stalking to tematyka, która jest jak najbardziej aktualna, a dla mnie niezwykle interesująca. Szczególnie jeśli autor naprawdę fajnie to nakreślił :)
    Pozdrawiam serdecznie, cass z cozy universe

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam tę książkę ściągniętą na czytnik i po Twojej recenzji nie mogę się doczekać, aż ją przeczytam;) zapowiada się tajemniczo, czyli to, co lubię najbardziej :)

    Pozdrawiam
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda naprawdę ciekawie i interesująco, muszę koniecznie przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mignęła mi gdzieś wcześniej ta książka na instagramie, nie wzbudziła jednak specjalnie mojego zainteresowania. Tobie się to udało! :) Zapamiętam, że warto by po nią sięgnąć, ale z czasem różnie bywa...

    Pozdrawiam ciepło,
    S.

    www.nieksiazkowy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale mnie zaintrygowałaś swoją recenzją! Na sto procent sięgnę po tę książkę. :)

    Serdecznie pozdrawiam,
    www.zaczytana-siasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Od dawna mam ochotę na tę książkę, a Ty jedynie utwierdziłaś mnie, że warto :) Gdy tylko stosik zmaleje kupuję!

    OdpowiedzUsuń
  26. Zawsze się zastanawiam czy są ludzie, którzy nas śledzą w internecie? Jak wiele o nas wiedzą, ile potrafią o nas powiedzieć. Przecież dzielimy się wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawa jestem tej książki. Bardzo dużo widzę jej na Instagramie, A twoja recenzja tylko mnie utwierdza że to dobry wybór. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo chętnie przeczytam;)
    Proszę ją ze sobą zabrać,
    Z góry dziękuję 😘

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram