"ILLUMINAE" JAY KRISTOFF, AMIE KAUFMAN
Przyznam szczerze, że "Illuminae" kupiłam tylko ze względu na formę wydania, która z resztą jest cudowna! Książki i filmy z gatunku science-fiction nigdy mnie za bardzo nie interesowały. Zapewne gdyby ta książka została wydana w "tradycyjny" sposób, nigdy nie dowiedziałabym się jaka jest cudowna.
Tutaj możecie przeczytać o akcji "wspólnego wydania" książki wraz z Wydawnictwem Otwartym. Cieszę się, że dołożyłam małą cegiełkę i udało się wydać "Illuminae". I to w jakim stylu!
Gdy Kady Grant zrywa ze swoim chłopakiem Ezrą Masonem, nie wie, że kilka godzin później dojdzie do inwazji na ich planetę, podczas której BeiTech pozbawia tysiące ludzi domu.
Trzy statki kosmiczne: Hypatia, Alexander i Copernicus ewakuują tych którym udało się przeżyć. Jednak ściga ich wrogo nastawiony pancernik Lincoln, którego zadaniem jest uciszyć wszystkich świadków ataku na planetę.
Na pokładzie Copernicusa rozprzestrzenia się śmiertelny wirus a AIDAN- system sztucznej inteligencji transportowca wojskowego Alexandra staje się największym wrogiem ocalałych.
Kady odkrywa przerażającą prawdę, o wydarzeniach, które dzieją się na jej oczach a jedyną osobą, która może pomóc w powstrzymaniu zagłady jest jej były chłopak Ezra.
W "Illuminae" nie ma tradycyjnej formy narracji. Całą historię poznajemy poprzez protokoły, e-maile, profile psychologiczne, akta, notatki, opisy nagrań z kamer czy raporty. Z jednej strony byłam zachwycona takim wydaniem książki, z drugiej bałam się, że nie będę mogła się skupić i odnaleźć w natłoku dokumentów. Na szczęście obawy się nie potwierdziły! Czytając "Illuminae" czułam się jakbym była w samym środku wydarzeń, mało tego- ta historia tak mi się spodobała, że nie chciałam jej skończyć. Ostatnie 100 stron czytałam bardzo oszczędnie, byleby tylko przedłużyć tę podróż.
Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Głównych bohaterów nie da się nie lubić. Szczególnie moje uznanie zdobyła Kady. Po prostu ją uwielbiam! Zawzięta, mądra, sprytna i momentami bezczelna ale przede wszystkim gotowa poświęcić swoje życie by uratować tysiące istnień. Kady i Ezrze kibicowałam do samego końca.
"Będę.
W "Illuminae" nie brakuje emocji, licznych zwrotów akcji i humoru, czarnego humoru, który uwielbiam. Momentami leje się krew i na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo. Czytając tę książkę kilkakrotnie pękło mi serce i kolejne strony czytałam z niedowierzaniem.
Co? Jak? Dlaczego?!
Tutaj możecie przeczytać o akcji "wspólnego wydania" książki wraz z Wydawnictwem Otwartym. Cieszę się, że dołożyłam małą cegiełkę i udało się wydać "Illuminae". I to w jakim stylu!
"Wszystkie gwiazdy galaktyki powinny leżeć u twoich stóp, a we włosach powinnaś mieć tysiąc diamentów. Zasługujesz na kogoś, kto ucieknie z tobą tak daleko i tak szybko, jak tylko zechcesz. Trzymając cię za rękę i nie gasząc twojego entuzjazmu."
ILLUMINAE
ILLUMINAE Folder_01
Jay Kristoff, Amie Kaufman
Wydawnictwo Moondrive
Rok wydania 2017
Liczba stron 579
Gdy Kady Grant zrywa ze swoim chłopakiem Ezrą Masonem, nie wie, że kilka godzin później dojdzie do inwazji na ich planetę, podczas której BeiTech pozbawia tysiące ludzi domu.
Trzy statki kosmiczne: Hypatia, Alexander i Copernicus ewakuują tych którym udało się przeżyć. Jednak ściga ich wrogo nastawiony pancernik Lincoln, którego zadaniem jest uciszyć wszystkich świadków ataku na planetę.
Na pokładzie Copernicusa rozprzestrzenia się śmiertelny wirus a AIDAN- system sztucznej inteligencji transportowca wojskowego Alexandra staje się największym wrogiem ocalałych.
Kady odkrywa przerażającą prawdę, o wydarzeniach, które dzieją się na jej oczach a jedyną osobą, która może pomóc w powstrzymaniu zagłady jest jej były chłopak Ezra.
"(...) im człowiek więcej traci, tym boleśniej sobie uświadamia, jak niewiele mu zostało."
W "Illuminae" nie ma tradycyjnej formy narracji. Całą historię poznajemy poprzez protokoły, e-maile, profile psychologiczne, akta, notatki, opisy nagrań z kamer czy raporty. Z jednej strony byłam zachwycona takim wydaniem książki, z drugiej bałam się, że nie będę mogła się skupić i odnaleźć w natłoku dokumentów. Na szczęście obawy się nie potwierdziły! Czytając "Illuminae" czułam się jakbym była w samym środku wydarzeń, mało tego- ta historia tak mi się spodobała, że nie chciałam jej skończyć. Ostatnie 100 stron czytałam bardzo oszczędnie, byleby tylko przedłużyć tę podróż.
"Kiedy w milczeniu znosimy tyranię, umiera w nas człowiek"
Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Głównych bohaterów nie da się nie lubić. Szczególnie moje uznanie zdobyła Kady. Po prostu ją uwielbiam! Zawzięta, mądra, sprytna i momentami bezczelna ale przede wszystkim gotowa poświęcić swoje życie by uratować tysiące istnień. Kady i Ezrze kibicowałam do samego końca.
"Będę.
póki nie zgaśnie ostatnia gwiazda w galaktyce
będę"
W "Illuminae" nie brakuje emocji, licznych zwrotów akcji i humoru, czarnego humoru, który uwielbiam. Momentami leje się krew i na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo. Czytając tę książkę kilkakrotnie pękło mi serce i kolejne strony czytałam z niedowierzaniem.
Co? Jak? Dlaczego?!
"W czasach powszechnego fałszu mówienie prawdy jest aktem rewolucyjnym."
Podsumowując- polecam! Jeżeli zastanawialiście się czy kupić "Illuminae" podczas akcji Wydawnictwa Otwartego i finalnie tego nie zrobiliście to żałujcie, bo naprawdę jest czego.
Teraz można ją kupić na moondrive shop za 49,90 zł i muszę przyznać, że zdecydowanie jest warta swojej ceny. Tak więc jeśli nie macie jeszcze swojego egzemplarza "Illuminae" to nic straconego.
Teraz można ją kupić na moondrive shop za 49,90 zł i muszę przyznać, że zdecydowanie jest warta swojej ceny. Tak więc jeśli nie macie jeszcze swojego egzemplarza "Illuminae" to nic straconego.
Z niecierpliwością czekam na drugą część "Gemina".
(...) Prawdziwa miłość nie wie, co "moje" i "twoje"; prawdziwa miłość moje chce uczynić twoim. Prawdziwa miłość nie wie, że "twoje nie jest moim". Daje obojgu siłę i trwa nieprzerwanie, bowiem w miłości dwoje jednym się stanie.
Książka zupełnie nie w moim stylu, ale przyznaję, że oprawa graficzna jest super :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo obawiałam się narracji. Bałam się, że to coś nie w moim stylu. Teraz trochę żałuje, bo nie kupiłam jej przy tej akcji, a aktualna cena trochę mnie odstrasza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Aktualna cena jest adekwatna do jakości. Chociaż przyznać trzeba, że podczas akcji cena była o wiele przystępniejsza dla portfela- 30zł za książkę z gadżetami lub 40 zł za książkę z gadżetami zarówno książkowymi jak i z lubimyczytac.pl :)
UsuńJa jestem zakochana w tym, w jaki sposób ta książka została wydana, ale nadal nie jestem przekonana, czy to coś dla mnie.. chociaż muszę przyznać, że przekonałaś mnie do wpisania jej na listę książek do przeczytania :) :*
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto się przekonać :*
UsuńOkładka rzucająca się oczy w mediach, zastanawiałam się o czy ta książka będzie. Nietypowa forma narracji to zdecydowanie zaleta :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji przeczytać tej książki, a wydanie rzeczywiście jest zapierające dech w piersiach - nie będę kłamać, nie lubię tematyki science - fiction, ale skoro Ty też nie, a mimo to skradła Twoje serce? To chyba i ja się skuszę ❤️ Dziękuję za recenzję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńshevvolfxczyta.blogspot.com
Również nie przepadam za tematyką science-fiction a jednak tak jak wyżej napisałaś ta ksiązka skradła moje serce ❤️ Więc polecam, polecam i jeszcze raz POLECAM! ❤️
UsuńTo coś dla mnie. Lubię takie niestandardowe książki.
OdpowiedzUsuńPięknie wydana i skoro treść również jest dobra na pewno w przyszłości po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Naprawdę warto :)
UsuńSf raczej nie czytam, ale lubię emocje w książce, a recenzja bardzo zachęcająca, więc rozważę to ;)
OdpowiedzUsuńJa również nie czytam Science-Fiction dlatego jestem zdziwiona jakim cudem tak bardzo mi się spodobała :)
UsuńNie lubię SF, więc dlatego nie interesowałam się tą książką, ale ciesza mnie pozytywne opinie na jej tema.t
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
polecam-goodbook.blogspot.com
Muszę przeczytać koniecznie. ..i już żałuję że nie zrobiłam tego jak miałam ją w domu ech....☺
OdpowiedzUsuńŻałuj :)
UsuńWydanie jest rzeczywiście niezwykłe! I ta nietypowa narracja! Chyba się rozejrzę w księgarni za tą pozycją ;)
OdpowiedzUsuńO ile się orientuje można ją kupić tylko w moondrive shopie :(
UsuńJa również lekturę tej książki mam już za sobą i jestem zachwycona :D Tak jak i ty bałam się tych form notatek, ale jednak czytało się super ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się :)
UsuńPo pierwsze - przepiękne zdjęcia! <3 Po drugie, ta książka ostatnimi czasy jest wszędzie. Za sprawą, rzecz jasna, wspaniałej inicjatywy wydawnictwa Moondrive. Trochę żałuję, że tak, jak inny nie zamówiłam jej z pakietem gadżetów, gdy akcja wciąż trwała. Mimo iż, jak mam wrażenie, nie są to do końca moje klimaty, przyciągają mnie do niej m. in. superpozytywne recenzje i piękne wydanie. Jak ona cudnie musi wyglądać na półce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dziewczyna z książkami
Przyznaję, że wygląda obłędnie na półce :)
UsuńSamo wydanie jest bajeczne. Tematyka nie do końca moja, ale jest to ten typ fantastyki, którą trawię. Z czasem pewnie sięgnę po tą książkę, ale raczej później niż prędzej ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
paulina z linekwksiazkach.blogspot.com
Naprawdę warto :)
UsuńJestem chyba jedną z nielicznych osób, którym kompletnie się nie podoba to wydanie... :/ nie sądzę żebym w najbliższej przyszłości zapoznała się z tą książką. xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
http://recenzjeklaudii.blogspot.com/2017/08/jakie-sekrety-skrywa-szpital.html
Rzeczywiście chyba jesteś jedyna :D
UsuńUwielbiam takie klimaty! Muszę tylko oszczędzić trochę i lecę do księgarni, bo po Twojej recenzji czuję się niesamowicie zachęcona! Obserwuję <3
OdpowiedzUsuńBuziaczki ♥
http://sleepwithbook.blogspot.com/
Na pewno Ci się spodoba :)
UsuńNa szczęście będzie teraz też w Empiku :D
OdpowiedzUsuńJa póki co utknęłam na 70 stronie i zebrać do czytania się nie mogę, z niewiadomych powodów ;/
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
Nie wiedzialam, ze w Empiku tez będzie dostępna. Ale to bardzo dobrze 😊
UsuńO tak, ta książka jest warta każdej ceny. Mi bardziej do gustu przypadł Ezra, bo jest taki awww. Ja nawet kilka razy popłakałam się przy tej książce, także emocji dostarcza baaardzo dużo. Świetna recenzja, jak zwykle! ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Laura z loreenbooklover.blogspot.com
Oboje są rewelacyjni.. Nie mogę się doczekać drugiej części <3
UsuńCzeka na mnie! ♥
OdpowiedzUsuń