Horyzont umysłu | Thomas Arnold
Bo po co przesuwać horyzont umysłu,
jeżeli może zostać tam, gdzie jest?
Jestem bardzo miło zaskoczona tą książką. Dostałam ją od mamy w prezencie i przyznać muszę, że dosyć długo czekała na przeczytanie. Żałuję, że tak późno po nią sięgnęłam. Jest to thriller medyczny. Bardzo dobry thriller medyczny, a na dodatek polskiego autora. Praktycznie w ogóle nie czytam książek polskich autorów, ale po tej pozycji na pewno się to zmieni.
Wydawnictwo Vectra
Liczna stron 416
Ocena 10/10
Culberthowie po poważnym wypadku samochodowym trafiają do szpitala. Mężczyzna nie doznał większych urazów. Jednak jego żona Alice następnego dnia zaczyna się dziwnie zachowywać. Twierdzi, że potrąciła człowieka. Jednak świadkowie wypadku są przekonani, że na pewno to było zwierzę. Z resztą policja nie znalazła na samochodzie śladów krwi człowieka. Detektyw David Ross z wydziału zabójstw w Cleveland szybko dowiedział się, że Alice leczyła się psychiatrycznie po traumatycznym wypadku sprzed trzech lat.
Dwa dni później w tym samym obszarze w którym doszło do wypadku małżeństwa, chłopiec znajduje ciało młodej kobiety.
Mąż Alice ucieka, coraz więcej osób powiązanych ze sprawą znika.
Ross stara się rozwiązać tę zagadkę, która coraz bardziej staje się pogmatwana.
Nawet nie wiem od czego zacząć. Emocje po prostu buzują we mnie po przeczytaniu "Horyzontu umysłu"! Ta pozycja wciąga od pierwszej strony, jest nieprzewidywalna i zaskakująca. Pojawia się bardzo dużo wątków, które na koniec zgrabnie łączą się w jedną całość. Żadna postać w książce nie pojawiła się przez przypadek, każda w większym lub mniejszym stopniu jest powiązana ze sprawą. Przyznam szczerze, że niejednokrotnie miałam mętlik w głowie czytając tę książkę. Myliła mi się fikcja z rzeczywistością. Gdy myślałam już, że dany wątek rozwiązałam bez najmniejszego problemu, pojawiał się zwrot akcji powalający moją teorię na łeb, na szyję. W tej książce nic nie da się przewidzieć! Wątki medyczne są świetnie opisane, widać, że autor zna się na rzeczy.
Dużym plusem są też świetnie wykreowani bohaterowie, poznajemy życie prywatne policjantów, które nie zawsze jest kolorowe. Detektyw Ross jest specyficzną postacią. Jest arogancki, momentami cyniczny ale zdobył moje uznanie. Uwielbiam jego czarny humor i niezmiernie się cieszę, że występuje też w innych książkach tego autora. Miłym zaskoczeniem było to, że w "Horyzoncie umysłu" nie występują polskie imiona, nazwiska czy miejscowości, które w książkach mnie drażnią.
Jestem naprawdę miło zaskoczona i trochę mi wstyd z jakim nastawieniem podchodziłam do tej książki (z całego serca przepraszam za to autora). Myślałam, że będą to (mówiąc kolokwialnie) flaki z olejem, a akcji to ja w tej książce na pewno nie znajdę. Przeczytałam może z pięć książek polskich autorów, które za bardzo mi się nie podobały. Może dlatego tak podeszłam do tej pozycji. Finalnie jestem zachwycona, Thomas Arnold śmiało może rywalizować z Tess Gerritsen czy Robinem Cookiem, którzy moim zdaniem są mistrzami thrillera medycznego.
Fajnie, że Ci się podobała. Musisz teraz koniecznie poznać inne książki autora.
OdpowiedzUsuńZ pewnością to zrobie 😊
UsuńBrzmi ciekawie. Na pewno po nią sięgnę jak już uporam się z moim "stosem hańby" :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Też mam taki stosik i to całkiem spory :)
UsuńRecenzja jeszcze bardziej utwierdziła mnie w tym, że chcę wziąć udział w book tour :) mam nadzieję, że uda się go zorganizować :)
OdpowiedzUsuńJeśli się nie uda to i rak wyślę i pożyczę Ci książkę :)
UsuńDziękuję :*
Usuń:)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej książce, okładka faktycznie świetna, a jeśli zawartość jest równie dobra z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ver-reads.blogspot.com
Koniecznie! :)
UsuńCzuję się zaciekawiona tym tytułem, choć trochę obawiam się tych wątków związanych z leczeniem psychiatrycznym, zawsze robią one na mnie piorunujące wrażenie.
OdpowiedzUsuńMimo wszystko warto przeczytać :)
UsuńTwój opis bardzo mnie zaintrygował i przyznam się, że w tym momencie mam ochotę tę książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Bardzo się cieszę :)
UsuńBardzo zaciekawiła mnie ta książka ^^ z pewnością ją przeczytam ^^ w ogóle świetnie napisana recenzja ^^ pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńhttps://blogspecjalniedlaciebie.blogspot.com/?m=1
Dziękuję :) Mam nadzieję, że książka Ci się spodoba :)
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam thrillery medyczne, ale o tym nie słyszałam. Chętnie bym wzięła udział w book tour, ale niestety chyba nie jest to dla mnie odpowiedni czas. Będę miała tytuł na uwadze. Mama sprawiła Ci świetny prezent. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze dużo czasu na zgłaszanie się, więc jeśli będziesz miała ochotę to zapraszam :)
UsuńW takim razie warto. Polskich książek mało czytam, ale skoro tu jest nieprzewidywalnie i książka dobra, to może sięgnę niedługo!
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :)
UsuńOd momentu, gdy pokazałas mi okładkę wiedziałem, że książka będzie dobra ! 😂😂 Jak będę w Polsce to na pewno się zaopatrze; )))
OdpowiedzUsuńTrzymam za słowo :D
UsuńChyba się skuszę, a ta okładka... Kojarzy mi się tak bardzo z opętaniami, które uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńxx,
http://pattzy-reads.blogspot.com/
Mam nadzieję, że sie skusisz bo warto!! 😊
UsuńNie ma Grażyny, Wojtka czy Sebastiana to duży plus. Sam opis książki powoduje u mnie wytrzeszcz. Muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
linekwksiazkach.blogspot.com
Na pewno Ci się spodoba 😊
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale własciwie mogłaby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować 😊
UsuńNie słyszałam wcześniej o tym tytule. Ale jak, czytam Twoją recenzję i te wszystkie emocje, które Ci towarzyszyły - już sam ten fakt zachęca mnie do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, dziennikbibliotekarki.blogspot.com
Emocje wręcz nie do opisania! Naprawdę polecam ❤
UsuńNigdy nie słyszałam o tym autorze i bardzo żałuję. Zaciekawiłaś mnie tą książką :)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno :)
Mam nadzieję, że spodoba Ci się równie bardzo jak mi :)
UsuńZazwyczaj nie czytam tego typu powieści, ale Twoja recenzja i okładka ogromnie mnie zachęcają. Być może kiedyś zdecyduję się po nią sięgnąć. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPS Śliczne zdjęcia!
Mam taką nadzieję ❤
UsuńNa zakup tej książki skusiłam się przez pozytywną recenzję Matki Puchatka, jednak leży ona na półce nietknięta, natomiast dzięki Twojej opinii właśnie ją wycieram z kurzu i kładę na stosik pozycji do przeczytania już wkrótce :) Zaintrygowałaś mnie ponownie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego autora,jego książki zawsze zaskakują i zachwycają 👌📕
OdpowiedzUsuń