Problem polega na tym, że zło nie zniknie (...). Nawet gdy zasłonimy oczy i uszy, nadal będzie istniało.
Dawca Tess Gerritsen
Wydawnictwo AlbatrosLiczba Stron 400
Abby DiMatteo jest młodą absolwentką medycyny, jest na stażu w szpitalu Bayside, który ma jedną z najlepszych ekip transplantologii.
Potrzebny jest bardzo szybki przeszczep serca dla nastoletniego Joshuy. Serce się znalazło, wszystko było dopięte praktycznie na ostatni guzik gdy do szpitala trafiła Nina Voss. Żona wpływowego milionera również potrzebuje szybko przeszczepu serca. Nastolatek jest wyżej na liście oczekujących jednak decyzją zespołu transplantologów serce ma powędrować do Niny Voss. Abby wraz z dr Chao podejmuję decyzję (wbrew postanowieniom ekipy transplantologicznej) by przeszczepić serce nastolatkowi. Mąż Niny jest wściekły i obiecuje kobietom, że je zniszczy. Vivian Chao musi odejść z pracy a dyrektor szpitala grozi DiMatteo zwolnieniem. Bardzo szybko lekarze dostają wiadomość, że znalazło się nowe serce dla Pani Voss.
Gdy jeden z lekarzy ekipy transplantologicznej popełnia samobójstwo, Abby zaczyna zadawać niewygodne pytania. Wszyscy karzą jej zapomnieć o sprawie, jednak DiMatteo postanawia dokończyć to co zaczęła.
Abby jest niesamowitą młodą kobietą — twardo stąpająca po ziemi, stawiająca zawsze na swoim bez względu na czekające ją konsekwencje. Nie boi się podejmować trudnych decyzji. Autorce dobitnie pokazała, jak bezwzględni mogą być ludzi, gdy czegoś bardzo pragną. Zwłaszcza gdy mają pieniądze i mogą sobie zapewnić dosłownie wszystko. W tej książce został poruszony bardzo ważny temat i właśnie on mnie zachęcił do napisania w tym poście czegoś więcej aniżeli tylko recenzji.
Zapewne wśród Was jest dużo osób, które są potencjalnymi dawcami komórek macierzystych (albo Dawcami Przeszczepu lub Zasłużonymi Dawcami Przeszczepu), honorowymi dawcami krwi lub podpisali oświadczenie woli. Jednak wiele osób w dalszym ciągu ma małą wiedzę na powyższe tematy. Tematyka książki zachęciła mnie do napisania kilku słów od siebie na temat dawstwa krwi, szpiku czy organów.
![]() |
- możesz wpłacić dowolną darowiznę na rzecz fundacji tutaj. Rejestracja w bazie jest bezpłatna jednak przebadanie potencjalnego dawcy to koszt 180 zł.
- możesz zorganizować Dzień Dawcy więcej informacji tutaj.
- możesz zostać wolontariuszem DKMS, więcej informacji tutaj.
- możesz skłonić swoich bliskich- rodzinę, przyjaciół by zarejestrowali się w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych. Każda nowa osoba to nowa szansa na uratowanie czyjegoś życia.
- możesz kupić bransoletkę z puzzlem, który jest logotypem dawców szpiku w butiku stacjonarnym lub internetowym Lilou. Zawieszkę można kupić w wersji pozłacanej lub srebrnej. Do puzzla możesz wybrać kolor sznurka, rodzaj łańcuszka oraz grawerunek. 20 zł ze sprzedaży każdego puzzla jest przekazane fundacji DKMS. Tutaj możesz kupić swoją bransoletkę. Jest to również idealny pomysł na prezent. Ja swoją dostałam od mojej mamy, a raczej od Lenki (mojej córeczki) na Dzień Mamy, ponoć poprosiła babcię o taki prezent dla mnie 💖
Bardzo mądry tekst :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńSuper że pomyślałaś o urozmaiceniu posta:) ja poinformowałam swoich najbliższych, że w "razie czegoś" chce byc dawcą organów �� a co do samej książki, jest to moja ulubiona pozycja Tess �� (ksiazkimojamilosc)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze :) Cieszę się, że tyle świadomych dawców narządów jest wśród nas :)
UsuńMadziu 😍jestem z Ciebie dumna!!!
OdpowiedzUsuńJak zawsze myślisz o innych👍
A Lenka naprawdę poprosiła mnie, żebym jej kupiła puzelka z DKMS🙈 .
Świetny tekst❤
Dziękuję ❤❤❤
UsuńA ja dodam coś od siebie bo akurat w tym temacie siedzę. Co do szpiku, to nie tylko dkms tym się zajmuje. Do RPNDS można zapisać się podczas oddawania krwi, bo przy każdym Rckik działa Ośrodek Dawców Szpiku. Ja np.zapisalam się do bazy, jak było głośno o Nergalu i jego chorobie. Po dwóch tygodniach dostałam list z Poltransplantu z podziękowaniami i potwierdzeniem że jestem.
OdpowiedzUsuńDawstwo narządów. .. najbardziej potrafią namieszać najbliżsi zmarłego, ponieważ w Polsce lekarz zadaje źle sformułowane pytanie. W ten sposób rodzina podejmuje decyzje i czesto niestety jest różna od decyzji zmarłego. A już nie mówię o bajkach, ze narządy wycina się "na żywca".
A krew... pracując w Krwiodawstwie to temat szczególnie mi bliski. Oddałam ponad 11 litrów i nie zamierzam rezygnować dopóki zdrowie pozwala. Stety, niestety coraz to więcej osób nie może oddawać krwi. Dlatego ważne jest regularne jej oddawanie jak kto może ♥
A jak z tą krwią jest w Niemczech??
Pozdrawiam:)
Wiem, że DKMS nie jest jedyną bazą dawców szpiku. Jednak ja do niej należę, zorganizowałam Dzień Dawcy dlatego zawsze staram się promować DKMS.
UsuńCo do dawstwa narządów masz rację. Dlatego ważne jest by promować tę kampanię i ją wspierać. W dalszym ciągu bardzo dużo osób nie wie, że pobieranie narządów przeprowadzane jest z pełnym poszanowanim dawcy.
Nie orientowałam się jak jest z krwiodawstwem w Niemczech. Niestety mój niemiecki jest słaby. Ale wkrotce zamierzam się dowiedzieć 😊 bo dopiero tydzień temu minęło pół roku od porodu 😊
Świetny wpisior, kochana!;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się, że się podoba :)
Usuńwow, niesamowicie dobry post. Dziękuję Ci za to!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :) Dziękuję :)
UsuńSama książka wydaje się naprawdę ciekawa, a jeśli chodzi o zostanie dawcą, to też chcę nim być. Niestety muszę poczekać jeszcze 3 lata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Booki-v.blogspot.com
Najważniejsze, że chcesz nim zostać :) Książka naprawdę ciekawa :)
UsuńOstatnio zapoznałam się z twórczością autorki i mi się spodobała, więc z chęcią sięgnę i po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że spodoba Ci się :)
UsuńNaprawdę zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki, bo temat bycia dawcą, jak i biorcą jest mi bardzo bliski, ale nie będę się tu rozpisywać (gdybyś chciała to możesz napisać do mnie na pw na instagramie). Muszę powiedzieć, że zarówno to co robisz, jak i to co napisałaś jest naprawdę godne podziwu i szacunku, bardzo mądre i niesamowicie empatyczne :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Oczywiście, już do Ciebie pisze na insta. Dziękuję za tak miłe słowa :)
UsuńŚwietny pomysł z tym urozmaiceniem recenzji. Wiele osób się waha, jeśli chodzi o takie rzeczy, bo najzwyczajniej w świecie się boi.
OdpowiedzUsuńA co do książki, była to chyba druga pozycja Tess Gerritsen jaką przeczytałam, ale nie jestem pewna. I bardzo mi się podobała. Szczególnie zakończenie, którego się nie spodziewałam!
Pozdrawiam,
books-hoolic.blogspot.com
a prawda jest taka, że nie ma się czego bać. Trzeba postawić się na miejscu chorego wtedy strach od razu mija :)
UsuńZakończenie było super :)
Świetny post! Bardzo dobry pomysł na takie urozmaicenie, dzięki Tobie dowiedziałam się wiele na ten temat. :)
OdpowiedzUsuńCo do książki, do tą autorkę mam jeszcze przed sobą, jednak muszę po nią jak najszybciej sięgnąć. Zdecydowanie moje klimaty!
pozdrawiam,
https://mareandbook.blogspot.com/
Cieszę się, że dowiedziałaś się dużo nowych rzeczy :)
UsuńKoniecznie musisz sięgnąć po książki Tess Gerritsen :)
Świetny pomysł z takim postem! ;) Jako, że mam anemię, nie mogę oddać nawet krwi, o czym marzyłam od zawsze. Jednak znajomi i rodzina wiedzą, że chcę być dawcą organów. I póki nie wyjdę z anemii, tyle musi mi na razie wystarczyć... ;)
OdpowiedzUsuńCo do książki, od kilku miesięcy mam ją na półce i przymierzam się do niej. Czas się za nią wziąć. ;)
Pozdrawiam! :D
zaczytana-w-herbatkach.blogspot.com
Mam nadzieję, że szybko uda Ci się wyjść z anemii :)
UsuńZa książkę koniecznie musisz się zabrać :)
Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę :)
Super, że napisałaś taki tekst, uważam, że jak najwięcej osób powinno go przeczytać. Ja sama również bardzo, bardzo chciałabym oddać krew czy być dawcą szpiku, jednak do końca nie jestem pewna czy mogę, a wciąż zapominam zapytać o to swojego lekarza. Ogólnie mam niedobór żelaza, kiedyś podchodziłam pod anemię, trochę już z tego wyszłam, ale wciąż... dlatego nie wiem, czy to nie wpływa na bycie dawcą. Może Ty wiesz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
BOOK MOORNING
Jeżeli masz niedobór żelaza (poniżej 12,5) to na pewno krwi oddawać nie możesz. Co do oddania szpiku wiem, że anemia dyskwalifikuje ale czy na stałe nie jestem pewna.
UsuńMożesz zawsze pójść spróbować oddać krew. Na początku jest sprawdzany poziom hemoglobiny, jeżeli będzie za niski, nie będziesz mogła oddać krwi. Przeprowadzany jest też wywiad z lekarzem na miejscu. Jeśli chodzi o dawstwo szpiku najlepiej napisz meila z zapytaniem bezpośrednio do DKMS :)
Bardzo mądry wpis. Ja niedawno rozmawiałam z bliskimi właśnie na temat bycia dawcom organów i okazało się, że mało wiemy o sobie na ten temat. Więc warto poruszać takie tematy!
OdpowiedzUsuńDokładnie!! :)
Usuń