Zawsze będę cię kochać | Agata Przybyłek

(...) wiedział też, że w życiu już tak jest: zawsze trzeba zainwestować, żeby potem móc się cieszyć efektami.

Zawsze będę cię kochać

Autorka: Agata Przybyłek
Cykl: Bądź przy mnie zawsze (tom X)
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 26/01/2022
Moja ocena 6/10

    Daria od kilku lat tkwi w związku, w którym nie jest szczęśliwa. Narzeczony mami ją obietnicą ślubu i założenia rodziny, ale zdecydowaną większość czasu poświęca pracy. Kobieta powoli traci nadzieję, że kiedykolwiek spełni swoje marzenia o byciu żoną i matką. Pewnego dnia podejmuje decyzję, żeby wrócić w rodzinne strony i zająć się przez jakiś czas schorowanym dziadkiem. Wyjazd pozwala jej nabrać dystansu i przemyśleć swoje dotychczasowe życie. Podczas jednego z samotnych spacerów wpada przypadkiem na dawnego znajomego.

    Paweł prowadzi warsztat samochodowy i wiedzie spokojne, małomiasteczkowe życie. Kiedy niespodziewanie spotyka po latach dziewczynę, w której podkochiwał się już w czasach szkolnych, nie może uwierzyć w swoje szczęście i mimowolnie odżywa w nim dawne uczucie.

    Niestety, oboje mają problemy – ona martwi się o schorowanego dziadka, a z jego firmy niespodziewanie zaczynają znikać pieniądze. Czy uda im się rozgonić czarne chmury zbierające się nad ich życiem?

*****

    Zawsze będę cię kochać to ostatnia, dziesiąta, cześć serii Bądź przy mnie zawsze, którą czytelniczki nazwały "serią z domkami", a to wszystko ze względu na okładki, na których znajdują się zawsze piękne domki położone w malowniczej okolicy. Na początku zaznaczę, że wszystkie tomy tej serii można czytać w dowolnej kolejności, nie są one bowiem fabularnie połączone. Nie przeczytałam jeszcze wszystkich części serii z domkami, jednak i tak jest mi smutno, że na ten moment to koniec — Agata Przybyłek nie ma w planach kontynuowania tego cyklu.

    Zanim powiem słów kilka o Zawsze będę cię kochać, wspomnę o moim ulubionym tomie, czyli Historii naszych pożegnań — ta część, spośród tych przeze mnie przeczytanych, spodobała mi się najbardziej. Utkwiła mi w głowie i na pewno długo będę o niej pamiętać, głównie ze względu na jej tajemniczość i to jak mnie zaskoczyła. Było w niej wiele bólu, cierpienia, wyrzeczeń, ale i prawdziwa miłość, mocne więzi rodzinne i wiele trudnych tematów zmuszających do refleksji. Niestety w Zawsze będę cię kochać tego wszystkiego mi zabrakło...

    Zawsze będę cię kochać to powieść, która mnie nie poruszyła, była przewidywalna i momentami przesłodzona, ale mimo to nie uważam, aby czas spędzony z tą książką był stracony. Agata Przybyłek pisze w taki sposób, że niemal każdą jej książkę pochłaniam z przyjemnością. Poza tym autorka w serii z domkami przemyca zawsze ważne tematy, co bardzo w książkach cenię. W najnowszej powieści Agata pochyliła się nad biernością w związku oraz jej konsekwencjami. Zwróciła wzrok czytelników w stronę choroby Alzheimera, z którą chory nie jest w stanie walczyć w pojedynkę, zmaga się z nią cała rodzina.

Gdy patrzę na nurt rzeki, zawsze przypominam sobie o tym, że życie nigdy nie stoi w miejscu. Może czasami bieg wody zwalnia, ale rzeka nigdy się nie zatrzymuje. Tak samo jest z naszymi losami. Niekiedy chcielibyśmy zrobić sobie przerwę od życia, ale jedyne, na co możemy liczyć, to momenty wyciszenia i zadumy. Czas nie zważa na osoby. Wskazówki zegara bez przerwy odliczają kolejne minuty i musimy się do tego przystosować.

    Zawsze będę cię kochać to historia o różnych odcieniach miłości, o jej sile i o tym, że nigdy nie jest za późno, by zmienić coś w swym życiu. Historia Darii i Pawła pokazuje, że nawet w najtrudniejszej sytuacji, z jaką przyjdzie nam się zmierzyć, jest promyk nadziei, że los postawi na naszej drodze kogoś, kto pomoże przetrwać nam niejedną życiową zawieruchę, a sielski klimat wykreowany przez Agatę zapewnił mi nieco ciepła i promieni słońca w tę paskudną pogodę, panującą aktualnie za oknem. 

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Czwarta Strona.