Afera | John Grisham
Twórczość Johna Grishama bardzo sobie cenię. Jak pewnie część z Was wie, jestem zagorzałą miłośniczką thrillerów i kryminałów. Gdy pojawiają się w nich dodatkowo wątki polityczne, psychologiczne, prawnicze czy medyczne to czuje się jak ryba w wodzie. Grisham znany jest z thrillerów prawniczych, w których akcja nie zwalnia tempa, a trudne zagadnienia i ciekawostki ze świata prawników są wyjaśnione w zrozumiały dla czytelnika sposób. Autor stworzył, tak jak Harlan Coben (seria z Mickeyem Bolitarem) serię dla młodzieży i właśnie Afera do tej serii należy. Jak wypadła? O tym dowiecie się w dalszej części recenzji.
Afera
John Grisham
Cykl: Theodore Boone (tom 6)
Wydawnictwo Albatros
Data wydania 20/06/2018
Liczba stron 224
★★★★★★★☆☆☆
★★★★★★★☆☆☆
Theo, trzynastoletni młodzieniec, marzy o studiowaniu prawa i zostaniu, tak jak jego rodzice, szanowanym prawnikiem. W kancelarii rodziców posiada swój gabinet, mnóstwo czasu spędza na salach sądowych, a prawo zna lepiej od większości prawników. Jednak mimo młodego wieku, w jego życiu nie brak problemów. Musi pomóc swoim dwóm kolegom oraz przyjrzeć się aferze, która w pewnym stopniu go dotyczy.
Ogromnie cieszy mnie, że autorzy postanawiają dotrzeć do szerszego grona czytelników. W tym przypadku John Grisham ukierunkował się na młodych ludzi, którzy są tak samo wartościowymi czytelnikami jak dorośli. Czytając serię z Theodorem Boonem, nie da się nie zauważyć, że seria przystosowana jest dla młodzieży. Styl autora, tak jak pozostałych jego książkach, jest prosty i lekki, mimo zagadnień prawniczych. Tutaj jednak widać, że trudnych zagadnień jest o wiele mniej, a jeśli już się pojawiają to są w bardzo prosty sposób wyjaśnione.
Bohaterowie są ciekawi, zwłaszcza Theo, który mimo wspomnianych wcześniej problemów musi się zmagać również z drobnymi konfliktami z rodzicami. Theo jest bardzo bystry, pracowity, sprytny, pomocny, zaradny i bez wątpienia jest świetnym przykładem dla młodych ludzi. W książce na próżno szukać zawrotnego tempa i mnóstwa zwrotów akcji, jednak nie należy zapominać do kogo ta książka została skierowana.
Afera wbrew pozorom jest bardzo wartościową pozycją, która pokazuje jak ważne jest proszenie o pomoc i przebaczanie. Poruszony został również wątek przemocy w rodzinie oraz uzależnienia od alkoholu, ale wszystkie te trudne tematy zostały w bardzo łagodny i przystępny sposób przedstawione. Myślę, że po Aferę mogą sięgnąć dzieci od 12 roku życia. Ja z pewnością podrzucę ją do przeczytania mojemu młodszemu bratu :)
Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros.
Mam ochotę poznać tę historię. 😊
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie! Lubię takie klimaty, więc na pewno po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
oliviaczyta.blogspot.com
Popatrz, nie wiedziałam, że Grisham pisze też dla młodzieży, czego to na blogach się można dowiedzieć;) Szkoda, że o tym nie wiedziałam za lat młodzieńczych, wtedy „dorosły” Grisham był ciekawą lekturą, ale niekiedy zbyt prawniczą i przez to niezrozumiałą.
OdpowiedzUsuńJa niestety też dowiedziałam się o tym stanowczo za późno. Te książki dla młodzieży Grishama są również świetne i bardzo wartościowe :)
UsuńMam tę serię całą na półce, po takiej zachęcie sięgnę z pewnością :)
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze żadna książka Grishama nie zawiodła, więc na pewno sięgnę i po tą!
OdpowiedzUsuń