

Cieszę się, że opis tej książki jest tak bardzo okrojony, jednocześnie wzbudzający ciekawość, ale przede wszystkim nie zdradzający zbyt wiele. Sięgnęłam po tę książkę, wiedząc o niej tyle, ile wydawca postanowił napisać na okładce i pierwsza "bomba" spadła na mnie już w okolicy pięćdziesiątej strony. Podejrzewam, że było to spowodowane głównie tym, że jestem mamą, a wszystkich rodziców historia Jo doszczętnie poruszy i sprawi, że czym prędzej będą chcieli się dowiedzieć, jak potoczą się dalsze losy tej rodziny.My, ludzie, zdecydowaną większość naszej fizycznej i mentalnej ewolucji kończymy w czasie pierwszych kilkunastu lat pobytu na planecie Ziemia- niemowlę w okamgnieniu przemienia się w dorosłą osobę. Później przez resztę życia wyglądamy, w każdym razie na pozór, z grubsza tak samo, po prostu stając się coraz słabszymi i mniej atrakcyjnymi wersjami naszego młodszego ja, gdy geny i grawitacja dają nam popalić. Co do strony emocjonalnej i intelektualnej... cóż, muszę wierzyć, że to premie wynagradzające powolne niszczenie się naszego zewnętrznego opakowania.
"Sekret Heleny" Lucinda Riley
Pierwszego września ruszył dwumiesięczny maraton #CzytamyRiley. Postanowiłam go zorganizować, ponieważ chciałam nadrobić książki Lucindy Riley. Wiem, że tego typu wyzwania/ maratony często motywują, by sięgnąć w końcu po powieści, które stanowczo za długo czekają na swoją kolej. W zeszłym roku przeczytałam Sekret Heleny oraz Pokój motyli - obie książki mnie zachwyciły. Jestem po prostu zakochana w pięknym, barwnym i bogatym języku Lucindy Riley. Autorka sprawia, że wyobraźnia czytelnika nieustannie pracuje na wyższym poziomie. Nikt inny nie potrafi zainteresować mnie przedstawianym w powieściach otoczeniem, wnętrzami i klimatycznymi miejscami, tak jak Riley. Ta kobieta czaruje słowem i sprawia, że przez jej powieści się płynie, ale jednocześnie nie chce się dopłynąć do celu, jakim jest zakończenie. Po prostu nie chce się kończyć rozpoczętej historii.
Pamiętaj, że jeśli nie masz w swojej biblioteczce książek Lucindy Riley, to nie musisz ich kupować. Możesz skorzystać z Legimi ☺.
Miłośniczka książek, zwłaszcza kryminałów oraz thrillerów- zarówno psychologicznych, prawniczych jak i medycznych. Im bardziej krwawe i brutalne tym lepiej. Jednak chętnie sięga również po romanse, poradniki oraz książki popularnonaukowe. Czyta dużo, a wiele osób twierdzi, że za dużo... Śmiało może powiedzieć, że książki są jej uzależnieniem, ale przynajmniej nikt nie powie, że niezdrowym. Jest autorką powieści "Jeszcze jedno marzenie" oraz współautorką Zdrapki "Czytadło", która powstała we współpracy z firmą Zdrapki Kropki, by zarażać pasją do odkrywania nowych, fascynujących książek i promować czytelnictwo jako styl życia.