📝 WYWIAD Z DARIĄ SKIBĄ
Hejka, hej! ☺
Zapraszam Was na kolejny wywiad. Tym razem z Darią Skibą, autorką książki "Uwolnij mnie", którą blog maobmaze objął patronatem medialnym. Oficjalna premiera zaplanowana jest na 18/05/2018.
Jeśli jesteście ciekawi mojej recenzji to zapraszam tutaj.
Debiutancką książkę Darii Skiby kupicie na nieprzeczytane.pl.
Jeśli jesteście ciekawi mojej recenzji to zapraszam tutaj.
Debiutancką książkę Darii Skiby kupicie na nieprzeczytane.pl.
Daria Skiba, rocznik 1991. Wychowała się w Stroniu Śląskim. Z wykształcenia Technolog Żywności i Żywienia Człowieka, absolwentka Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Autorka bloga Kraina Książką Zwana, na którym z zamiłowaniem promuje literaturę rodzimą i zagraniczną. Współtworzy grupę na Facebooku "znamy-czytamy.pl". wspierając polskich autorów i promując ich twórczość. W życiu jest szczęśliwą mamą, odkrywającą zakamarki Szmaragdowej Wyspy. Uwielbia Within Temptation, taniec z ogniem i czekoladę. Kieruje się zasadą "wszystko jest możliwe, trzeba w to tylko mocno wierzyć"
Tak. Od kiedy pamiętam marzyłam o tym, by wydać swoją własną książkę, ale jeszcze kilka lat temu było to marzenie, które nazywam "marzenia nie do spełnienia". Okazało się jednak, że jest to możliwe, więc teraz takim marzeniem nie do spełnienia jest pragnienie posiadania domku z widokiem na morze ;)
Co lub kto zmotywował Cię do napisania swojej debiutanckiej powieści "Uwolnij mnie"?
Nie ma jednej osoby lub czynnika, który zmotywowałby mnie do napisania "Uwolnij mnie". Kiedyś na pewne wydarzenie napisałam krótkie prawdziwe opowiadanie. Po jakimś czasie była kolejna edycja i znów zainspirowałam się życiem, ale opisana historia nie dawała mi spokoju. Po kilku miesiącach zmodyfikowałam ją i zaczęłam dopisywać wymyśloną historię. Tutaj ważne również były dla mnie słowa Kasi Bulicz-Kasprzak, która mi powiedziała, że jeśli tylko chcę to dam radę, bo wystarczy napisać stronę dziennie, by po roku mieć pokaźnych rozmiarów książkę. Udało się!
Co lub kto zmotywował Cię do napisania swojej debiutanckiej powieści "Uwolnij mnie"?
Nie ma jednej osoby lub czynnika, który zmotywowałby mnie do napisania "Uwolnij mnie". Kiedyś na pewne wydarzenie napisałam krótkie prawdziwe opowiadanie. Po jakimś czasie była kolejna edycja i znów zainspirowałam się życiem, ale opisana historia nie dawała mi spokoju. Po kilku miesiącach zmodyfikowałam ją i zaczęłam dopisywać wymyśloną historię. Tutaj ważne również były dla mnie słowa Kasi Bulicz-Kasprzak, która mi powiedziała, że jeśli tylko chcę to dam radę, bo wystarczy napisać stronę dziennie, by po roku mieć pokaźnych rozmiarów książkę. Udało się!
Podejrzewam, że każdy, komu uda się wydać debiut, chciałby utrzymywać się z pisania. Jednak w literackim światku przebywam za długo by wiedzieć, że na chwilę obecną jest to niemożliwe i raczej się na to nie nastawiam, chociaż oczywiście bardzo bym chciała.
Planujesz napisać serię "Uwolnij mnie" czy póki co nie wychodzisz tak daleko z planami?
Na razie próbuję się skupić na promocji debiutu, a jest to szalenie trudnym zadaniem, ale w międzyczasie staram się pracować na nowymi tekstami. Aktualnie próbuję stworzyć historię, która ma powielić pewnych bohaterów.
Na razie próbuję się skupić na promocji debiutu, a jest to szalenie trudnym zadaniem, ale w międzyczasie staram się pracować na nowymi tekstami. Aktualnie próbuję stworzyć historię, która ma powielić pewnych bohaterów.
Gdzie lubisz pisać najbardziej?
Właściwie nie mam chyba ulubionego miejsca. "Uwolnij mnie" pisałam najczęściej przy biurku narzeczonego, gdy był w pracy (pracuje na nocki) lub siedząc na łóżku. Teraz częściej piszę przy stole w kuchni obok grzejnika z kubkiem gorącej herbaty. Mam bliżej do lodówki ;)
Nigdy nie powiem, że mam ulubionego autora, ponieważ jest ich zbyt wielu. Mogę jednak kilku wymienić:
- Nicholas Sparks, bo okazało się, że to jego powieści jako pierwsze skradły moje serce, między innymi "Jesienna miłość", "Ostatnia piosenka", czy "Pamiętnik"
- Nicholas Sparks, bo okazało się, że to jego powieści jako pierwsze skradły moje serce, między innymi "Jesienna miłość", "Ostatnia piosenka", czy "Pamiętnik"
- Philippa Gregory, za miłość do historii, za którą nigdy nie przepadałam i bezgraniczne wchłonięcie mnie do średniowiecznej Anglii
- Małgorzata Falkowska, która każdego dnia pokazuje mi, jak tworzyć niesamowite historie i być dobrym człowiekiem, zarażającym wszystkich optymizmem!
- Melissa Darwood, za nieszablonowe, oryginalne i wspaniałe opowieści oraz udowodnienie, że ciężką pracą można wszystko osiągnąć
Mogłabym tutaj wymienić jeszcze przynajmniej kilkudziesięciu autorów :)
Mogłabym tutaj wymienić jeszcze przynajmniej kilkudziesięciu autorów :)
W pierwszej chwili pomyślałam, że oczywiście Diana, ponieważ posiada część moich cech i bez problemu potrafię się z nią utożsamić, jednak to chyba Alan jest tym moim ulubionym. Dlaczego? To znajdziecie w treści ;)
Myślę, że nie tyle blog mnie natchnął, ile z całą pewnością pomógł, a założenie Krainy było milowym krokiem w stronę wydania swojej książki. Dlaczego? Ponieważ bez niego do dziś postrzegałabym literacki świat zupełnie inaczej. Jeszcze dwa lata temu autor / pisarz, był dla mnie wzorem, kimś nieosiągalnym. Dopiero po założeniu bloga i nawiązaniu pierwszych współprac z autorami zrozumiałam, że to przecież ludzie tacy jak my, ja, Ty i każdy inny. Nigdy nie zapomnę, jak pod moją jedną z pierwszych recenzji Edyta Świętek podziękowała mi za opinię na temat jej książki "Wszystkie kształty uczuć". To było takie "WOW, autorka tej książki napisała coś bezpośrednio do mnie!".
Kraina Książką Zwana pomogła mi podszkolić warsztat, chociaż nadal daleko mu do tego, jaki powinien być. Otworzyła oczy, możliwości. Gdyby nie blog, nie wzięłabym udziału w zabawie na pisanie opowiadań i cała droga potoczyłaby się zupełnie inaczej. To trochę jak w książce "Napisz do mnie" Kornackiego i Liszewskiej, gdzie przez przypadek dzieje się coś niesamowitego
Rada dla przyszłych autorów? Chyba napiszę to, co sama słyszałam od innych, w tym wspomnianej Kasi. Jeśli tylko macie takie marzenie, czujecie, że powinniście spróbować coś napisać, to piszcie. Tak po prostu. Jeśli się nie uda, trudno. Róbcie to dla siebie, tak jak robiłam to ja. Powiedziałam sobie, że wydanie pierwszej książki będzie dla mnie przede wszystkim spełnieniem marzenia, na którym nie muszę zarobić. Udało się ;)
Koniecznie dajcie znać w komentarzach czy wywiad Wam się podobał i czy odpowiada Wam ilość pytań. Może powinno być ich więcej? A może mniej? :)
Słyszeliście o debiutanckiej książce Darii? Macie zamiar po nią sięgnąć? :)
Jeszcze raz dziękuję za możliwość udzielenia odpowiedzi na ciekawe pytania! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa o mnie ;)
UsuńRównież dziękuję :)
UsuńBardzo ciekawy wywiad. Świetnie,że Daria spełnia swoje marzenia. Trzymam kciuki za spełnienie kolejnych i sukces książki.:)
OdpowiedzUsuń