Zostań ze mną | Lidia Liszewska, Robert Kornacki [PATRONAT]

"Przez całe życie bliscy mu niegdyś ludzie gubili się jak zapodziane podczas przeprowadzki lektury. I tak jak z książkami, które kojarzył po latach jedynie z kolorowych okładek czy chwytliwych tytułów - o wielu zapomniał, a w podręcznej biblioteczce pielęgnował jedynie kilka wyjątkowych egzemplarzy - tak było i z przyjaciółmi (...)"

Zostań ze mną

Lidia Liszewska, Robert Kornacki
Wydawnictwo Czwarta Strona
Data wydania 03/04/2019
Liczba stron 332
Ocena 7/10

Matylda i Kosma wreszcie znaleźli upragnione szczęście. W domu w mazurskiej głuszy wychowują córki i zajmują się nowym niecodziennym pomysłem na biznes. Gdy ona wyjeżdża w samotną podróż do Włoch, on musi sprawdzić się w roli ojca i poradzić sobie z codziennością dwóch kilkulatek. Podziwiając malownicze krajobrazy i pisząc emocjonalne listy, Matylda nie spodziewa się, że jej ukochany spotka znacznie młodszą kobietę, z którą przed laty łączyło go coś więcej. Czy będzie chciała namieszać w dopiero co poukładanym życiu Kosmy?
Gdy los wszystko komplikuje, liczą się tylko prawdziwe uczucia.


Historia Matyldy i Kosmy urzekła mnie w pierwszej części tej serii, czyli w Napisz do mnie. Listy, które do siebie pisali były wręcz przepełnione emocjami, a ich uczucie było ekscytujące. Dlatego z przyjemnością objęłam trzeci tom serii patronatem medialnym. Chociaż nie ukrywam, że w dalszym ciągu to pierwsza część podobała mi się najbardziej i na pewno niejednokrotnie do tej historii wrócę. Matylda i Kosma są rewelacyjnie wykreowanymi bohaterami, wywołali u mnie wiele skrajnych emocji, głównie Kosma, którego decyzje w poprzednich tomach wprawiały mnie w osłupienie. Odnoszę wrażenie, że w Zostań ze mną przeszedł przemianę, przewartościował swoje życie i w końcu zdecydował co dla niego jest tak naprawdę ważne. Jednak to Matylda skradła moje serce i przyznam szczerze, że byłam nieco zawiedziona, że tak mało jest jej w trzecim tomie. 


Zostań ze mną to przyjemna powieść, która wielokrotnie zaskakuje. Znajdziecie w niej momenty zabawne, ale również smutne, wręcz rozdzierające serce. W dodatku historia Kosmy i Matyldy jest po prostu prawdziwa... życiowa. Brak w niej lukru i przesłodzonego wątku miłosnego. Za to znajdziecie prawdziwe uczucie i miłość, która nie zawsze jest usłana różami. Barwni bohaterowie dopełniają tę historię. Postaci wykreowane przez autorów są do bólu prawdziwe, mają wiele wad, podejmują decyzje, które większość czytelników na pewno zszokują, zaskoczą, może nawet zasmucą i sprawią, że serce rozpadnie się na milion kawałków. Jak wspominałam wcześniej najbardziej brakowało mi w tej części Matyldy, którą po prostu uwielbiam. Ta część jest napisana głównie z perspektywy Kosmy, który wielokrotnie nadszarpnął moje nerwy. Cieszę się, że autorzy postanowili wpleść w fabułę tej serii choroby o których zdecydowanie za mało się mówi. W Zostań ze mną poznajemy bliżej nieuleczalną chorobę, jaką jest stwardnienie rozsiane.


Koniecznie muszę wspomnieć jeszcze o zakończeniu, które mnie wkurzyło. Nie przyjmuję i nie akceptuje takiego zakończenia. Przyznam szczerze, że obstawiałam sześć różnych możliwości zakończenia tej historii i jednym z nich było właśnie takie, na które autorzy się zdecydowali. Niestety... To już koniec przewrotnej przygody Matyldy i Kosmy. Jestem pewna, że zakończenie tej serii na pewno wywoła wiele emocji! 


Podsumowując, polecam wam tę serię, ale koniecznie musicie poznać historię Matyldy i Kosmy w odpowiedniej kolejności- Napisz do mnie, Zaczekaj na mnie i Zostań ze mną. Autorzy potrafią grać na emocjach czytelników, jednocześnie robią to w lekkim i przyjemnym stylu. Ta seria was rozbawi, ale również zasmuci i mocno zdenerwuje, czyli krótko mówiąc, jest to uczuciowy rollercoaster wśród książek!



Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.

Infekcja | Graham Masterton

Człowiek, który za dużo myśli, zadręcza się pytaniami o swoją przyszłość, zamiast zdać się na to, co przygotował mu dobry Bóg. Często nie prowadzi to do niczego dobrego.

Infekcja

Graham Masterton
Cykl: Manitou (tom 6)
Tłumaczenie Piotr Kuś
Wydawnictwo Albatros
Data wydania 22/01/2019
Liczba stron 384
Ocena 6/10


Profesor Anna Grey jest wirusologiem w szpitalu w Saint Louis i dzieli spokojne, dostatnie życie ze swoim życiowym partnerem, Davidem. Z kolei starzejący się Harry Erskine wciąż chce być złotym, beztroskim chłopakiem. Mieszka na Florydzie, kątem u przyjaciela, i zarabia pieniądze, przepowiadając przyszłość bogatym i znudzonym klientkom. Oboje, Anna i Harry, zostali wybrani, żeby przestrzec Stany Zjednoczone przed okrutnym atakiem grożącym błyskawicznym unicestwieniem ludności w całym kraju.

Ich losy niespodziewanie splotą się, gdy przyjdzie im wspólnie walczyć z zagrożeniem, którego źródła leżą w mrocznej historii Ameryki sprzed ponad trzystu lat. Duchy wymordowanych przed wiekami Indian szykują bowiem współczesnym Stanom Zjednoczonym nieuchronną apokalipsę!

Infekcja to druga książka Mastertona, którą czytałam i mam mieszane uczucia. Zwierciadło piekieł w moich oczach wypadło o wiele lepiej. Głównie ze względu na to, że Zwierciadło było momentami naprawdę straszne, a po przeczytaniu tej pozycji do teraz czasami z niepewnością zerkam w lustro. W Infekcji nie było momentów strasznych, sprawiających, że się bałam. Niestety nastawiłam się, że każda powieść tego autora jest horrorem, stąd pewnie moje małe rozczarowanie.

Pomysł na fabułę jest świetny, opisywane przypadki zachorowań momentami były wręcz obrzydliwe, co akurat absolutnie mi nie przeszkadzało, bo uważam to akurat za ogromny plus tej pozycji. Graham Masterton ma niesamowity dar wpływania na wyobraźnię czytelnika. Akcja toczy się dwutorowo, poznajemy losy dwóch bohaterów, którzy tak naprawdę nie mają ze sobą nic wspólnego... Przynajmniej na pierwszy rzut oka. W końcu ich drogi się krzyżują, chociaż ich niespodziewane spotkanie jest mało prawdopodobne. Niemniej jednak zakończenie okazało się zaskakujące, jednak osobiście wolałabym bardziej "przyziemne" rozwiązanie tej zagadki. Infekcję przeczytałam z przyjemnością, ale nie jest to pozycja, która zostanie w mojej pamięci na długo, nie jest też wartościową powieścią. Jeśli lubicie rozlew krwi, robale, obrzydliwe przypadki zachorowań, wątki nadprzyrodzone i szybką akcję to śmiało sięgnijcie po Infekcję :)

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Albatros.




Trzy koperty | Nir Hezroni

Trzy koperty

Nir Hezroni

Harry Potter: Różdżki. Kolekcja


Harry Potter: Różdżki. Kolekcja

Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza | Nancy Springer

Enola Holmes. 

Sprawa zaginionego markiza

Nancy Springer

Jesteś moim teraz | M. Leighton

Nocą problemy wydają się odległe, a nowy dzień zdaje się oferować nowe szanse. Po zapadnięciu zmroku mamy wrażenie, że damy radę zresetować świat.

Jesteś moim teraz

M. Leighton
Tłumaczenie Katarzyna Agnieszka Dyrek
Wydawnictwo FILIA
Data wydania 16/01/2019
Liczba stron 384
Ocena 7/10

Dane James był moim sąsiadem. Silny i sumienny, stanowił dla mnie zakazany owoc.
Ale zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia. Choć pragnęliśmy być razem, nie mogliśmy poddać się uczuciu. Kochaliśmy się przez większość życia, ale los miał dla nas inne plany. Wiedział, że się zakochamy, wiedział, że się rozstaniemy. Wpadliśmy w powtarzający się cykl, który był niczym przekleństwo powracającego koszmaru lub nadzieja na znajomy, dobry sen.
Nasza przeszłość była burzliwa, przyszłość rysowała się w ciemnych barwach, ale zawsze mieliśmy nasze piękne teraz. W końcu jednak i on zostało nam odebrane.

~~~

Jesteś moim teraz to pierwsza książka M. Leighton jaką miałam przyjemność przeczytać, dlatego przed sięgnięciem po nią nie wiedziałam czego się spodziewać. Jednak historia przedstawiona na kartkach tej powieści okazała się szalenie interesująca i wciągająca, a ja chętnie przyjrzę się innym pozycjom, które wyszły spod pióra tej autorki.

Akcja Jesteś moim teraz rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Poznajemy teraźniejsze życie Brinkley, oraz jej młodzieńcze lata. Styl autorki jest bardzo przyjemny i lekki. W dodatku potrafi niesamowicie czarować słowem. M. Leighton stworzyła bardzo ciekawych bohaterów, moim ulubieńcem stał się Dane James, który był po prostu normalny. Sympatyczny, czuły, miły, ale jednocześnie potrafił postawić na swoim. Jednak Brinkley oraz jej córeczkę Celinę również bardzo polubiłam. Główna bohaterka nie miała łatwego życia, musiała się podporządkowywać ojczymowi, a decyzję przez nią podjęte wpłynęły na całe jej życie. Jej matka zamiast stanąć w obronie córki, wspierać ją, być dla niej oparciem, wybrała wygodne życie u boku męża, byleby tylko pieniądze się zgadzały... Najciekawszym momentem w tej powieści był powrót Brinkley do rodzinnego miasta, do którego miała nadzieję nigdy nie wracać. 

Niestety nie obyło się bez minusów, na szczęście nie ma ich zbyt wiele. Jesteś moim teraz to książka bardzo schematyczna. Po przeczytaniu kilka pierwszych stron byłam niemal pewna jak ta historia się zakończy i co tu dużo pisać... Nie myliłam się ☺️ Drugim minusem jest zakończenie w którym wylała się tona cukru, dla mnie było zdecydowanie za słodkie. Na tym kończą się minusy. Mimo wszystko książkę przeczytałam z zainteresowaniem i z ogromną przyjemnością, ponieważ autorka wywołała u mnie wiele emocji- smutek, żal, współczucie, ale również radość i swego rodzaju ulgę.

Jesteś moim teraz to historia przepięknej pierwszej miłości. To powieść która udowadnia, jak ogromną siłę ma miłość i to nie tylko ta damsko-męska, ale również matczyna. Jesteś moim teraz pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych, a dla swoich bliskich jesteśmy w stanie zrobić wszystko... Nawet jeśli w konsekwencji przyniesie nam to ból i pustkę w sercu.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu FILIA.


instagram