Biblioteczka malucha #1
Postanowiłam stworzyć nowy cykl na blogu, w którym będę się z wami dzieliła ciekawymi pozycjami dla maluchów, które zasiliły biblioteczkę mojej córeczki. W jednym poście poznacie kilka książeczek wartych uwagi. Dzisiaj pokażę wam nową serię dla dzieci Pola mówi oraz dwie książeczki, których bohaterkę zna zapewne każdy maluch, mowa oczywiście o znakomitej Kici Koci ♥️
Pola mówi: SPRZĄTAMY!
Pola mówi: MUSZĘ SIUSIU!
Kicia Kocia gra w piłkę
Kicia Kocia i Nunuś w kuchni
Pola mówi: MUSZĘ SIUSIU! opowiada o problemie z jakim zmaga się mała Pola. Dziewczynka chodzi do przedszkola, ale jako jedyne dziecko korzysta jeszcze z pieluszek. Nie potrafi zrobić siusiu do ubikacji, bo się boi. Na szczęście z pomocą przychodzi jej przyjaciel Filip, który znalazł rozwiązanie i pomógł Poli uporać się ze strachem.
Pola mówi: SPRZĄTAMY! dzięki tej książeczce dzieci, na przykładzie małej Poli i jej kolegi, przekonają się, że nie ma nic trudnego w sprzątaniu. Po długiej i wyczerpującej zabawie dzieci zgłodniały, a tata zaproponował im potraw jakie może dla nich przygotować, na przykład zupę bąkową, owsiankę z gilami lub naleśniki. Chyba nie muszę pisać, na co Pola i Filip się zdecydowali ☺️ Jednak tata dał dzieciom warunek- przygotuje naleśniki, jeśli posprzątają po sobie zabawki. Niestety maluchy postanowiły pójść na łatwiznę i zamiast posprzątać dokładnie, schowały wszystkie zabawki pod kołdrę. Oczywiście tata to zauważył i poprosił, by dokładnie po sobie posprzątały. Ta historia pokazuje, że po skończonej zabawie należy wszystkie zabawki odłożyć na swoje miejsce.
Przyznam szczerze, że z tych dwóch książeczek spodobała mi się bardziej Pola mówi: SPRZĄTAMY!, zarówno pod względem historii jak i ilustracji. Zdecydowanie ta część jest bardziej kolorowa, ale nie zauważyłam, żeby Lence któraś z tych książeczek podobała się bardziej. Jedną i drugą była zaciekawiona.
Kicia Kocia i Nunuś w kuchni to książeczka, która jest idealną propozycją już dla dzieci 0+. To co najbardziej cenię w książeczkach tej serii to prostota treści, którą każdy maluch zrozumie i jednocześnie przemycenie w tych niewielkich rozmiarów książeczkach ważnych informacji. W tym przypadku dzieci dowiedzą się między innymi jakie niebezpieczeństwa czekają na nie kuchni. Twarde strony są idealnym rozwiązaniem dla najmłodszych- nie zrobią sobie takimi książeczkami krzywdy i na odwrót- dzieci nie popsują książki ☺️ Jeśli nie znacie jeszcze tej serii, a macie małe dzieci to koniecznie przyjrzyjcie się tym książeczkom.
Kicia Kocia gra w piłkę to książka kierowana do starszych dzieci. Oprawa jest miękka, a strony są "normalne", poza tym fabuła tej książeczki jest bardziej rozbudowana, znajduje się w niej zdecydowanie więcej treści, ale nie zabrakło również wartości przemyconych w tej historii. Przede wszystkim dzieci dzięki niej nauczą się, że warto być tolerancyjnym, a odmienność wcale nie jest zła. Kuba jeździ na wózku inwalidzkim, nie potrafi ruszać nogami, więc kopanie piłki dla niego jest niemożliwe. Dlatego grupa przyjaciół postanawia rzucać piłką, zamiast ją kopać. Każdy jest zachwycony, a historia przedstawiona w tej książeczce pokazuje, że zawsze jest wyjście z sytuacji i można śmiało dostosować zasady gry do potrzeb graczy. To właśnie ta książeczka ze wszystkich czterech, które wam w tym poście pokazałam, Lence spodobała się najbardziej. Myślę, że nie przesadzę, jeśli napiszę, że przeczytałam jej tę książeczkę już jakieś dwadzieścia razy ☺️
Jakie książeczki uwielbiają Wasze dzieci?
Dajcie koniecznie znać w komentarzach ☺️
Za powyższe pozycje dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina.