Efektor | Thomas Arnold [PATRONAT]

Pytań nie powinno kierować się do żywych. Należy pytać martwych, bo tylko oni nie mają już nic do stracenia.



Efektor

Thomas Arnold

Wydawnictwo Vectra
Data wydania 27/10/2017
Liczba stron 368
Ocena 9/10

David Ross zostaje zawieszony w obowiązkach służbowych za napaść na aresztowanego.
Detektyw odebrał dziwny telefon od swojego dawnego partnera- Jamesa Adamsa. Kilka dni później na prośbę pewnej kobiety, która twierdzi, że Adams zniknął, a jego motelowy pokój został zdemolowany, jedzie do Michigan. Pokój bez wątpienia został przeszukany, jednak dziwne jest to, że sprawcy zostawili telefon Adamsa na wierzchu. Motelowe kamery nie zarejestrowały niczego podejrzanego. Ross za wszelką cenę chce odnaleźć Adamsa. Detektyw zaczyna drążyć sprawę i zadawać coraz bardziej niewygodne pytania. Jak się później okazuje, nie podoba się to mieszkańcom tego, mogło by się wydawać, spokojnego miasteczka.

Bardzo się cieszę, że objęłam tę książkę patronatem medialnym. Jest to rewelacyjny, wielowątkowy thriller, trzymający w napięciu, zaskakujący i przepełniony świetnie wykreowanymi postaciami.
Do tej pory czytałam tylko jedną książkę Thomasa Arnolda- "Horyzont umysłu". Wielokrotnie ją zachwalałam, ponieważ jest jedną z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku. "Efektor" również zalicza się do tego grona.


Styl autora jest lekki i nieprzekombinowany przez co jego książki czyta w tempie ekspresowym. Zarówno "Horyzont umysłu" jak i "Efektor" odkładałam tylko na tyle ile wymagały tego ode mnie  obowiązki. Ta pozycja jest pełna czarnego humoru, który osobiście uwielbiam. Ross rzuca cienkimi ripostami na prawo i lewo. Z resztą w tej pozycji bardzo dużo osób ma cięty język, co bardzo mi się podoba.

Więc masz...- Komendant sięgnął do szuflady, gdzie trzymał wazelinę kosmetyczną do ust. Trzasnął małym pojemniczkiem o biurko. - Wysmaruj sobie dupsko i wsadź w nie urażoną dumę!


Skoro jesteśmy przy detektywie, który w tej pozycji gra główne skrzypce (jest cała seria z udziałem Rossa i Adamsa, chociaż można czytać je w różnej kolejności, bo sprawy kryminalne nie są ze sobą powiązane) to muszę przyznać, że David Ross jest jedną z moich ulubionych postaci książkowych- bezwzględny, odważny, sarkastyczny, arogancki i momentami cyniczny. Ciągle przesuwa granice i nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.

Ta część jest zdecydowanie spokojniejsza niż poprzednia. Chociaż nie oznacza to, że ta książka jest kiepska. Wręcz przeciwnie. Wątków w tej pozycji jest bardzo dużo, ale każdy z nich jest bez wątpienia potrzebny i co najważniejsze każdy jest dopracowany. Na koniec wszystkie wątki łączą się w zaskakującą całość. W tej pozycji znajdziecie wszystko co cechuje dobry thriller- tajemnice, szybką, wartką akcję, napięcie i efekt zaskoczenia na końcu. Autor bawi się z czytelnikiem w kotka i myszkę- myli, zawodzi i podrzuca mylne tropy.

Zakończenie tej książki jest zadziwiające i nieprzewidywalne. Jestem niemal w 100%, że nikt nie zgadnie jak ta historia się zakończy. Thomas Arnold po raz kolejny napisał świetny thriller, który każdy miłośnik gatunku musi przeczytać.

Jak wiele z Was wie, jestem wielką fanką Harlana Cobena. Muszę przyznać, że po przeczytaniu "Horyzontu umysłu" nasunęła mi się myśl, że Thomas Arnold to nasz polski Coben. "Efektor" tylko utwierdził mnie w tym przekonaniu.
Jest mi niezmiernie miło, że objęłam tę pozycję patronatem medialnym i z tej okazji mamy również dla Was niespodzianki. Wkrótce na moim facebooku i instagramie pojawią się rozdania w których do wygrania będzie "Efektor". Jakby tego było mało, książki będą z dedykacją od autora. Bądźcie czujni :)


Za egzemplarz i zaufanie serdecznie dziękuję autorowi oraz Wydawnictwu Vectra.

Nauka języka niemieckiego z SuperMemo #1


Dzisiaj zaczynam naukę języka niemieckiego z SuperMemo. Dostałam dwa kursy- "Niemiecki. Kein Problem! Wszystkie poziomy" oraz "Extremes Deutsch podstawowy i średni". Co dwa tygodnie będę relacjonowała moje postępy w nauce. Mieszkam w Niemczech, więc mam ciągły kontakt z Niemcami- w sklepach, w urzędach czy u lekarzy. Więc będę mogła porównać czy więcej rozumiem, czy potrafię lepiej się porozumieć i czy mój zasób słów się powiększył.


JAK DZIAŁA METODA SuperMemo?
Metoda SuperMemo eliminuje zapominanie: odświeża informacje w Twojej pamięci dokładnie w momencie, gdy są u progu zapomnienia. Dzięki temu uczysz się do wielokrotnie szybciej niż tradycyjnymi metodami i na zawsze zachowujesz w pamięci to, czego nauczyłeś się wcześniej.

Pakiet zawiera:
  • 3 podręczniki do nauki słownictwa i gramatyki, zawierające dialogi, teksty, komentarze, ćwiczenia i słownik na poziomie podstawowym, średnim i zaawansowanym
  • kursy multimedialne pozwalające nauczyć się 3 900 nowych słów i wyrażeń w kontekście dzięki ćwiczeniom interaktywnym, dostępne w aplikacjach SuperMemo.com na Androida, iOS oraz na komputery PC
  • nagrania MP3, 5 godzin nagrań w wykonaniu rodowitych lektorów niemieckich, do osłuchiwania się ze słownictwem i wymową, np. podczas spaceru, jazdy samochodem lub uprawiania sportu.
Komplet kursów "Niemiecki. Kein Problem!" zapewni Ci najlepsze wsparcie dla intensywnej i skutecznej nauki. Będziesz w stanie formułować spójne wypowiedzi, prezentować opinie podczas dyskusji, rozumieć teksty i wypowiadać się płynnie we wszystkich sytuacjach życiowych. Najważniejsze słowa i struktury gramatyczne zapamiętasz na zawsze dzięki wielokrotnie nagradzanej metodzie SuperMemo. Dodatkowo, SuperMemo sprawi, że nauczysz się języka niemieckiego szybciej niż tradycyjnymi metodami. 


Pakiet zawiera:
  • Podręcznik, który obejmuje kluczowe słownictwo i wyrażenia wybrane ze znacznie obszerniejszej multimedialnej wersji kursu, podzielone na 2 poziomy oraz 12 tematów przewodnich, z tłumaczeniami i przykładami użycia.
  • Kursy multimedialne do nauki 10 tysięcy słów, dostępne w aplikacjach SuperMemo.com dla systemów Android, iOS i Windows PC, zawierające 12 godzin nagrań w wykonaniu niemieckich lektorów oraz 10 tysięcy zdjęć do haseł i wyrażeń, które ułatwią naukę poprzez skojarzenia.
  • Nagrania MP3: blisko 90 minut nagrań w wykonaniu niemieckich lektorów, do osłuchiwania się ze słownictwem i wymową, np. podczas spaceru, jazdy samochodem lub ćwiczeń
Rozpocznij kurs do nauki ponad 10 000 słówek niemieckich na poziomie podstawowym i średnim! (...)
Słówka są ułożone w kolejności od najprostszych do najtrudniejszych oraz podzielone na kategorie tematyczne – sam zdecydujesz, jak chcesz się uczyć. Każde hasło jest zilustrowane przykładami i zdjęciem, dzięki czemu łatwiej przyswoisz znaczenie nowych wyrazów. Wszystkie niemieckie teksty są czytane przez niemieckich lektorów, co pomoże Ci w nabyciu właściwej wymowy.



Powyższe kursy wam podlinkowałam. Jeśli klikniecie w nazwę kursu to od razu przekieruje was na stronę SuperMemo, gdzie będziecie mogli przeczytać więcej na temat powyższych kursów. 
Tutaj macie link do całej oferty SuperMemo, w której znajdziecie również inne języki, między innymi angielski, chiński czy hiszpański. Więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.


Za kursy językowe serdecznie dziękuję SuperMemo.

"ŻYCIE PSZCZÓŁ" MAURICE MAETELINCK

"(...) nasze refleksje, nasze uporczywe poszukiwanie celu, nasze nadzieje i nasz podziw- to jedynie wysiłek, jaki czynimy, tkwiąc w głębinach niepoznawalności, to dotykanie jednej po drugiej zjawy niepojętej, to łoskot kamienia w przepaści, który nam uświadamia najwyższy osiągalny stopień naszej egzystencji osobniczej, jaki jest dla nas możliwy tejże samej niezbadanej powierzchni życia (...)"

"Życie pszczół"
Maurice Maeterlinck
Wydawnictwo MG
Data wydania 30/08/2017
Liczba stron 475

          "Życie pszczół" jest książką wypełnioną od początku do końca wiedzą. Autor w ciekawy sposób przedstawia jak wygląda tytułowe życie pszczół. Znalazłam w tej pozycji odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, na które nigdy nie zwracałam większej uwagi. Dodatkowo, w książce jest mnóstwo pięknych ilustracji, które pomagają zobrazować sobie to co autor w danej chwili pragnie nam przekazać.

          Nie spodziewałam się, że życie pszczół może być tak ciekawe. Cieszę się, że sięgnęłam po tę książkę, bo dowiedziałam się kilku naprawdę ciekawych rzeczy. Wiedziałam, że pszczoły są ważne i wykonują kawał dobrej roboty, ale nie wiedziałam, że aż tak dobrej. Nie zdawałam sobie również sprawy, z tego jak bardzo są one nam potrzebne.

          Wiedzieliście, że królowa jest jedyną rodzicielką całego swego rodu i posiada organy obu płci? Wiedzieliście, że jest około czterech tysięcy pięciuset odmian dzikich pszczół?
A wiedzieliście, że gdyby pszczoły nie zapylały kwiatów, to w przybliżeniu znikłoby z powierzchni ziemi w krótkim czasie sto tysięcy odmian różnych drzew i roślin? Nie? No właśnie ja też nie, dopóki nie sięgnęłam po tę książkę. Poznałam również wszystkie epizody życia pszczół- tworzenie się roju, wyrajanie się, organizacja nowego państwa, narodziny, pasma walk i lot miłosny młodych królowych, mord trutniów i powrót do snu zimowego.

          Jeśli zdecydujecie się sięgnąć po tę pozycję to dowiecie się za pomocą czego wydobywa się miód, czego musi wyrzec się pszczoła w zamian za osiągnięcie dobrobytu, bezpieczeństwa, doskonałości architektonicznej, ekonomicznej i politycznej ula. Dowiecie się również co robią robotnice by ocalić królową w sytuacjach kryzysowych np. gdy ul spadnie lub zostanie przewrócony, jak pszczoły odnajdują swoje mieszkanie, w jaki sposób odbywa się zapłodnienie królowej, jak zachowują się trutnie w ulu i jak pszczoły szykują się do snu zimowego. Odpowiedzi na te wszystkie i dziesiątki innych pytań znajdziecie w "Życiu pszczół".

          Styl autora jest cudowny, nie można mu nic zarzucić. Pisze pięknym, plastycznym, przejrzystym i poprawnym językiem. Tę pozycję czytałam dosyć długo i równolegle z innymi książkami. Z dwóch powodów- po pierwsze styl autora, mimo że jest piękny i przyjemny to różni się bardzo od książek, które czytam na co dzień. Po drugie "Życie pszczół" jest wypełnione wiedzą i nie potrafiłam przeczytać zbyt wiele "za jednym zamachem". Jednak wyżej wspomniane "powody" przez które czytałam książkę dłużej niż pozostałe, w żaden sposób niczego nie ujmują tej pozycji.

          Nie mogę przejść obojętnie obok wydania tej książki. Wydawnictwo kolejny raz udowodniło, że każda książka przez nich wydawana jest na najwyższym poziomie. Treść, papier, okładka i wykonanie zawsze są wysokiej jakości, przez co ich książki czyta się z największą przyjemnością.

          W ostatnim dziale "posłowie" napisane jest, że Maurice Maeterlinck w niezwykły sposób łączy ze sobą świat rzemiosła pszczelarskiego, nauki, filozofii, poezji i świetnej prozy. (...) czas spędzony przy lekturze "Życia pszczół" ukaże nam w skali 1:1 piękny i inspirujący świat pełen pasji. (...) dzieło Maeterlincka polecam zarówno specjalistom, jak również osobom, które nigdy wcześniej specjalnie nie interesowały się pszczołami. Sama lepiej bym tego nie ujęła. Myślę, że jest to świetne podsumowanie tej niesamowitej książki.

Czytaliście "Życie pszczół"? Lubicie miód? 
Powiem wam w tajemnicy, że nie wyobrażam sobie jesieni 
bez kubka herbaty z imbirem, cytryną i oczywiście miodem.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG.

PODSUMOWANIE MIESIĄCA- PAŹDZIERNIK

Październik był bardzo udany pod względem czytelniczym. Udało mi się przeczytać aż jedenaście książek, a najlepsze jest to, że trafiły mi się same dobre pozycje (niektóre nawet bardzo dobre :)).

"MORDERSTWA W SOMERSET" ANTHONY HOROWITZ

"Plotka jest jak powój: nie da się jej tak po prostu wykarczować, nawet mieczem prawy. (...) plotki czasami dostają zadyszki i umierają śmiercią naturalną."

"Morderstwa w Somerset"
Anthony Horowitz
Dom Wydawniczy REBIS
Data wydania 26/09/2017
Liczba stron 544

Alan jest cenionym pisarzem. Czytelnicy uwielbiają stworzony przez niego cykl o detektywie Atticusie Pündzie. Susan dostaje do zredagowania maszynopis "Morderstw w Somerset". Jest to dziewiąta część serii o wyżej wspomnianym detektywie. Ta książka dosłownie odmieni jej życie. Nic już nie będzie takie jak wcześniej. Zanim pozna zakończenie "Morderstw.." będzie musiała zmierzyć się ze śledztwem w realnym życiu. W maszynopisie ukryta jest bowiem inna intryga, a tajemnice w nim zawarte pomogą Susan rozwiązać zagadkę prawdziwej zbrodni.

          "Morderstwa w Somerset" to pierwsza książka Anthonego Horowitza jaką do tej pory przeczytałam i na pewno nie ostatnia. Bez wątpienia autor ma niesamowity talent. Można powiedzieć, że ta pozycja zawiera w sobie dwie powieści- maszynopis, który Susan dostała do zredagowania oraz zagadkę, którą musi rozwiązać w realnym życiu. Co najciekawsze, obie historie są ze sobą powiązane.

          Akcja morderstw w Somerset dzieje się w latach pięćdziesiątych XX w., a śledztwo Susan w czasach współczesnych. Historie napisane są inną czcionką, mają osobną numerację oraz wyczuwalną różnicę w narracji. Dodatkowo obie historię są wręcz przepełnione intrygami oraz wątkami, które na koniec łączą się w jedną całość.

          W tej powieści jest bardzo dużo różnorodnych i co najważniejsze niewyidealizowanych postaci. W tej pozycji można wręcz przebierać w podejrzanych. Przez co momentami miałam mętlik w głowie.
Bardzo szybko "wgryzłam" się w fabułę. Głównie ze względu na świetną narrację i styl autora, dzięki któremu czułam się jakbym była w samym środku wydarzeń. Czytając tę książkę miałam wrażenie, że razem z detektywem Pündem, bądź Susan prowadzę śledztwo.

          Ta pozycja jest przesycona tajemnicami, zagadkami i ciekawymi bohaterami. Autor podrzuca czytelnikowi fałszywe tropy, które komplikują odgadnięcie, kto tak naprawdę jest winny. Na koniec  i tak się okazało, że w historii były zawarte wszystkie potrzebne informacje do rozwikłania zagadki. Mimo, że starałam się naprawdę skupić, nie udało mi się jej rozwiązać. Zakończenie było wielkim zaskoczeniem.

"Kto próbuje zwalczać plotkę, ten tylko ją podsyca. Trzeba czekać, aż sama zgaśnie."


Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu REBIS.

"NIEBEZPIECZNA ZNAJOMOŚĆ" CHRISTINE DREWS

"NIEBEZPIECZNA ZNAJOMOŚĆ"
Christine Drews
Wydawnictwo Sonia Draga
Data wydania 09/07/2014
Liczba stron 248

Katrin ma trzyletniego syna Leo, szalenie zapracowanego męża i na dodatek urządzenie ich nowego domu spoczywa na jej barkach. W przedszkolu do którego odprowadza swojego synka poznaję Tanję. Od razu znalazły wspólny język, zaczęły spędzać ze sobą coraz więcej czasu. Gdy niespodziewanie umiera ojciec Katrin, Tanja spieszy z pomocą przyjaciółce i zabiera jej chorego synka do siebie na czas pogrzebu. Jednak Tanja nie przywozi Leo do domu. Wystraszona Katrin dzwoni do przyjaciółki a automatyczny głos w jej telefonie informuje, że "wybrany numer nie istnieje"..

          Autorka piszę w bardzo lekki sposób. Fabuła powieści jest bardzo interesująca i wciągająca. Pierwszy raz czytałam książkę w której główne skrzypce grało porwanie dziecka. Podczas śledztwa wychodzą również na jaw brudy rodziny. Okazuję się, że osoby, które dotychczas wydawały się idealnym wzorem do naśladowania skrywają wiele tajemnic. Niestety ludzie dla pieniędzy są w stanie zrobić naprawdę wiele, co w tej pozycji jest świetnie przedstawione. W książce jest dużo rozbudowanych wątków, które zgrabnie łączą się w jedną całość.

          Katrin według mnie jest lekkomyślna i zdecydowanie za bardzo ufna. Może przez natłok obowiązków miała klapki na oczach, jednak jeśli chodzi o dziecko, takie coś nigdy nie powinno mieć miejsca. Nie wyobrażam sobie dać moją córkę pod opiekę osoby, której tak naprawdę nie znam, nigdy nie byłam w jej i nic o niej nie wiem. Wszyscy próbowali jej wmówić, że to nie jej wina a to była jej wina, mało tego to była wina całej rodziny. Każdy po części przyłożył się do takiego obrotu spraw. Całe szczęście, że zrozpaczona kobieta nie straciła głowy i postanowiła pomóc policji w odnalezieniu jej synka. Zamiast siedzieć bezczynnie prowadziła swoje śledztwo. Starała się za wszelką cenę poznać zamiary, które kierowały Tanją.
Ciekawą postacią jest detektyw Charlotte Schneidmann, która prowadziła sprawę porwania Leo. Oprócz prowadzonego przez nią śledztwa poznajemy również jej życie prywatne. Za wszelką cenę nie chce się angażować uczuciowo i zakładać rodziny. To wszystko przez demony przeszłości, które ciągle nie dają jej o sobie zapomnieć. Z miłą chęcią przeczytałabym jej dalsze losy..

          Niestety, brakowało mi napięcia i szybkiej, wartkiej akcji. Jednak  "Niebezpieczną znajomość" czytało się naprawdę przyjemnie i szybko. Z każdym przeczytanym rozdziałem moja ciekawość rosła. Zakończenie nie należało do spektakularnych jednak mimo wszystko ta pozycja podobała mi się, głównie ze względu na fabułę i świetnie rozbudowane wątki. Zaletą tej książki zdecydowanie jest brak nużących opisów.



         Ta pozycja jest debiutem Christine Drews. Jestem przekonana, że każda kolejna jej książka będzie jeszcze lepsza, bo bez wątpienia drzemie w niej wielki talent. Niejednokrotnie jeszcze usłyszymy o tej autorce.

"OBSERWATOR" D.B. THORNE

"Hejterzy, którzy żyją online,
czasem opuszczają wirtualny świat..."

instagram